„My, Polki, nie chcemy być biernymi widzami”

Zjazd Kobiet w Warszawie w 1917 roku

W 1917 i 1918 roku organizacje kobiece zwierały szyki i jeszcze głośniej przypominały o swoich postulatach. Stawka była bardzo wysoka: czy w niepodległej Polsce zapanuje pełne równouprawnienie płci?

 

Zrób gadżet z symbolem walki o prawa kobiet!

Ściągnij wzór na koszulkę

Zobacz jak zrobić przyprasowankę: film z instrukcją

Przełom XIX i XX wieku to czas szybkiego rozwoju struktur tworzonych przez Polki: stowarzyszeń, związków czy redakcji. Ruch kobiecy stawał się coraz ważniejszą siłą polityczną, a aktywność działaczek wzrosła jeszcze po rewolucji 1905 roku. Od tego czasu systematycznie spotykały się na Zjazdach Kobiet, na przykład czterokrotnie w Krakowie (1905, 1907, 1913, 1914). Był to rodzaj kongresu, konferencji, wiecu – forum wymiany poglądów i doświadczeń oraz okazja do integracji środowiska. W Warszawie pierwszy Zjazd odbył się w czerwcu 1907 roku, przy okazji jubileuszu czterdziestolecia pracy twórczej Elizy Orzeszkowej. To właśnie wtedy młoda pisarka Zofia Nałkowska wygłosiła mowę zakończoną okrzykiem „Chcemy całego życia!”. Jej radykalne poglądy na temat wyzwolenia kobiet z norm moralnych narzuconych przez mężczyzn wywołały taki skandal, że oburzona Maria Konopnicka wyszła z sali.

Uczestniczki Zjazdu Kobiet w sali Towarzystwa Higienicznego w Warszawie, 1917, „Tygodnik Ilustrowany”, 15 IX 1917, nr 37, Biblioteka Uniwersytetu Łódzkiego, licencja PD, źródło: Biblioteka Cyfrowa UŁ

Drugi Zjazd Kobiet organizowano już w zupełnie innych okolicznościach. W 1907 roku szanse na odzyskanie przez Polskę niepodległości wydawały się dość mgliste. Po dziesięciu latach nadzieja ta była już całkiem realna i polskie feministki zrozumiały, że właśnie mają niepowtarzalną szansę przypomnienia o swoich postulatach. „Kobiety polskie postanowiły zwołać w Warszawie Zjazd, ażeby policzyć swe siły, zreasumować żądania i wystawić program dalszej działalności w celu zdobycia praw wyborczych” – wprost pisała Justyna Budzińska-Tylicka we wstępie do Pamiętnika Zjazdu Kobiet Polskich w Warszawie w roku 1917, wydanego rok później.

Pierwszy Zjazd Kobiet w Warszawie, „Świat”, 15 VI 1907, nr 24, Miejska Biblioteka Publiczna w Radomiu, licencja PD, źródło: Radomska Biblioteka Cyfrowa

Warszawski Zjazd zaplanowano na dwa dni: 8 i 9 września 1917 roku. Działaczki wygłaszały swoje referaty w sali Towarzystwa Higienicznego przy ulicy Karowej, a obrady zakończyło wieczorne przyjęcie w Hotelu Angielskim. Jak policzyły organizatorki, w wydarzeniu wzięło udział 1015 uczestniczek i uczestników – w tym 910 z Warszawy i okolic oraz 105 z prowincji. Czy zatem w Zjeździe Kobiet uczestniczyli również mężczyźni? Tak! Działaczkom zależało bowiem na dotarciu do przedstawicieli władz i stronnictw politycznych, którzy mogli mieć w przyszłości wpływ na kształt niepodległej Polski. Celowo zaproszono więc bardzo różne środowiska, od katolickich po lewicowe (w sumie 68 instytucji), a także dziennikarzy. Regulamin głosił po prostu, że „Członkiem Zjazdu może być każda osoba interesująca się sprawą kobiecą”.  

Komitet organizacyjny Zjazdu Kobiet Polskich – stoją (od lewej): członkini komitetu Ludwika Jahołkowska-Koszutska, sekretarka Anna Paradowska, skarbniczka Helena Skłodowska-Szalay; siedzą (od lewej): członkini komitetu Maria Chmieleńska, przewodnicząca dr med. Justyna Budzińska-Tylicka, wiceprzewodnicząca Teodora Męczkowska, ilustracja opracowania Sylwii Bujak-Boguskiej, Na straży praw kobiety : pamiętnik Klubu Politycznego Kobiet Postępowych, 1919-1930, Warszawa 1930, Biblioteka Narodowa, licencja PD, źródło: Polona

Mowę inauguracyjną wygłosiła Budzińska-Tylicka, przewodnicząca komitetu organizacyjnego. Kilka minut po godzinie 10.00 zwróciła się do tłumu szczelnie wypełniającego salę: „My, Polki, nie chcemy być biernymi widzami, lecz chcemy czynu, chcemy wziąć bezpośredni udział w akcie zmartwychwstania państwowości polskiej”. Referaty zostały podzielone na kilka sekcji tematycznych. Rozpoczęto od działu politycznego jako najpilniejszej sprawy. Uczestniczki wypunktowały swoje postulaty w krótkich i konkretnych uchwałach. Jednogłośnie opowiadały się za wolnym, demokratycznym, zjednoczonym państwem, w którym kobiety będą miały bierne i czynne prawo wyborcze.

Program Zjazdu Kobiet Polskich w Warszawie, 1917, Biblioteka Śląska w Katowicach, licencja PD, źródło: Śląska Biblioteka Cyfrowa

Doceniono również zasłużone bohaterki ruchu kobiecego, przyznając honorowe tytuły przewodniczących Paulinie Kuczalskiej-Reinschmit (założycielce Związku Równouprawnienia Kobiet Polskich i redaktorce czasopisma „Ster”), Annie Tomaszewicz-Dobrskiej (pierwszej polskiej lekarce) oraz Marii Dulębiance (działaczce feministycznej i malarce). Ze względu na toczące się walki nie wszystkie działaczki mogły dotrzeć do Warszawy. Zofia Moraczewska – prezeska Ligi Kobiet Galicji i Śląska – depeszowała ze smutkiem: „z powodu nadzwyczajnych trudności nie możemy niestety wziąć udziału w Zjeździe Kobiet”.

Wiec Centrolewu w Dolinie Szwajcarskiej, uczestnicy formują się do pochodu – na czele dr Justyna Budzińska-Tylicka (w krawacie i białej koszuli), 14 września 1930 roku, licencja CC BY, źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Za przygotowanie Zjazdu odpowiadał kilkuosobowy komitet organizacyjny. Losy tych działaczek doskonale pokazują, jak aktywnie Polki włączyły się w życie publiczne II RP. Lekarka Justyna Budzińska-Tylicka zajmowała się promowaniem higieny kobiecej i świadomego macierzyństwa. Wstąpiła do Polskiej Partii Socjalistycznej (PPS), a w 1919 roku założyła Klub Polityczny Kobiet Postępowych – między innymi z Ludwiką Jahołkowską-Koszutską, również członkinią komitetu. Wiceprzewodnicząca Teodora Męczkowska, absolwentka studiów przyrodniczych w Genewie, w 1926 roku współtworzyła Polskie Stowarzyszenie Kobiet z Wyższym Wykształceniem. Skarbniczka Helena Skłodowska-Szalay – siostra Marii Skłodowskiej-Curie i Bronisławy Dłuskiej – poświęciła się edukacji, pracując jako nauczycielka i wizytatorka szkół warszawskich. Sekretarka Anna Paradowska (później Paradowska-Szelągowska) została wysoką urzędniczką bankową, a następnie senatorką (1938–1939). Członkini komitetu Maria Chmieleńska – przyszła działaczka PPS – wspólnie z Budzińską-Tylicką udała się do Józefa Piłsudskiego, domagając się przyznania Polkom praw wyborczych. Ich wysiłki nie poszły na marne. 28 listopada 1918 roku został wydany dekret, w którym przyznawano prawo wyborcze każdemu obywatelowi – bez różnicy płci.

Karolina Dzimira-Zarzycka

Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU
drukuj wyślij facebook
Kurs: równouprawnienie kobiet. Paulina Kuczalska-Reinschmit i czasopismo „Ster”

Polityczna pionierka. Jak Zofia Moraczewska została pierwszą socjalistyczną posłanką w II RP

„Moje chęci są zuchwałe”. Antonina Leśniewska otwiera pierwszą żeńską aptekę w Petersburgu

„Babska” nauka w tajemnicy. Uniwersytet Latający i Jadwiga Szczawińska-Dawidowa

Nielegalna kandydatura Marii Dulębianki, czyli walka o prawa wyborcze kobiet na wszelkie sposoby

Dynamit znakomicie pasuje do gorsetu. Gdy Aleksandra Piłsudska była Olą Szczerbińską

Dziewczyny na wartę! Aleksandra Zagórska formuje we Lwowie Ochotniczą Legię Kobiet
Rentgen, auto i dynamo. Maria Skłodowska-Curie rusza na wojnę

Rewolucja Kazimiery Bujwidowej. Pierwsze krakowskie maturzystki i studentki na przełomie XIX i XX wieku

Maria Wittek. Nasz człowiek w Kijowie

Bomby w koszyku. Michalina Mościcka, czyli pierwsza dama idealna
Zemsta Wandy Krahelskiej, czyli zamach na rosyjskiego generała