26 czerwca 1295 r. książę Przemysł II został koronowany w katedrze gnieźnieńskiej na króla Polski. Według Jana Długosza „(…) przewyższał innych pobożnością, nieskazitelnymi obyczajami, uczciwością i prawdziwą łagodnością”. Czy podziw kronikarza był uzasadniony? Czy koronacja oznaczała zjednoczenie Polski?
Początki kariery politycznej Przemysła II były burzliwe. Urodzony w 1257 r., tuż po śmierci ojca, wcześnie osierocony przez matkę, wychowywany był na dworze stryja, księcia kaliskiego Bolesława Pobożnego. Jako młodzieniec spierał się z opiekunem o schedę po ojcu – księstwo poznańskie. Gdy odzyskał ojcowiznę, podjął ze stryjem współpracę. Po śmierci Bolesława w 1279 r. objął panowanie nad całą Wielkopolską. Dramatycznie wyglądały stosunki Przemysła z piastowskimi kuzynami ze Śląska. Najpierw więził go Bolesław Rogatka, a później do lochu wtrącił książę wrocławski Henryk Probus.
Aleksander Lesser, Przemysł II, w: Julian Bartoszewicz, Królowie polscy, wizerunki, 1860, licencja PD, źródło: Polona
Prywatne życie przyszłego króla nie układało się szczęśliwie. Pierwsza małżonka, Ludgarda, została zamordowana, gdy – mimo dziesięcioletniego pożycia - nie dała władcy potomka. Okrutna zbrodnia przeszła do legendy i położyła się głębokim cieniem na panowaniu księcia. Druga żona, księżniczka szwedzka Ryksa, wydała na świat córkę, jednak sama w niedługim czasie zmarła. Po raz trzeci Przemysł ożenił się z córką margrabiego Brandenburgii Małgorzatą, ale i ona nie obdarzyła męża upragnionym synem. Rodzinne dramaty i niepowodzenia nie hamowały politycznych ambicji władcy.
Aleksander Lesser, Przemysław II (Przemysł II) w zbroi, według pieczęci, ok. 1830-1884, Muzeum Narodowe w Warszawie
W roku 1290 (na mocy testamentu księcia Henryka Probusa) Przemysł zajął Kraków, skąd jednak wkrótce usunął go Władysław Łokietek. Uchodząc z historycznej stolicy, książę zdołał zabrać ze sobą insygnia królewskie władców Polski. Przydały się one już wkrótce. W 1294 r. objął (zgodnie z wcześniejszym układem z księciem Mszczujem II) Pomorze Gdańskie. Arcybiskup gnieźnieński Jakub Świnka, od dawna popierający Przemysła, postanowił wówczas zwieńczyć skronie swego protegowanego królewską koroną. Jak podkreśla Jan Długosz, w uroczystości w katedrze w Gnieźnie 26 czerwca 1295 r. wzięli udział, oprócz arcybiskupa Świnki, biskupi poznański, wrocławski, płocki oraz lubuski, a biskupi krakowski i włocławski „(…) wyraźnie jednak i jednomyślnie dali na nią swą zgodę i świętowali wesoło z powodu jej przeprowadzenia”.
Wojciech Gerson, Śmierć Przemysława II, 1881, licencja PD, źródło: cyfrowe MNW
Pozycja nowego króla nie była zbyt mocna. Kontrolował jedynie Wielkopolskę i Pomorze Gdańskie. Jego zwierzchności nie uznawali książęta Mazowsza, Śląska i Kujaw. Małopolska znajdowała się w rękach króla Czech Wacława II. Koronacja Przemysła zaniepokoiła część możnych wielkopolskich i margrabiów Brandenburgii, którzy – prawdopodobnie – porozumieli się z rodzimą opozycją i zorganizowali zamach na władcę. Mordu dokonano w Rogoźnie, 8 lutego 1296 r. Przemysł II zaledwie pół roku cieszył się królewską koroną. Nie zdołał zakończyć rozbicia dzielnicowego w Polsce, jednak wyznaczył drogę postępowania kolejnym pretendentom do objęcia tronu zjednoczonego państwa.
Marek Olkuśnik
Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU