Jak bolesław olśnił ottona w gnieźnie

Uroczysta pielgrzymka cesarza Ottona III do grobu świętego Wojciecha w Gnieźnie w 1000 roku była wielkim wydarzeniem. Opisywali ją współcześni i późniejsi kronikarze. Wyjątkowy gość mógł na własne oczy ujrzeć potęgę polskiego księcia.

Dziejopis niemiecki Thietmar, choć niechętny polskiemu władcy, nie krył podziwu: „Trudno uwierzyć i opowiedzieć, z jaką wspaniałością przyjmował wówczas Bolesław [Chrobry] cesarza [Ottona III] i jak prowadził go przez swój kraj aż do Gniezna. Gdy Otto ujrzał z daleka upragniony gród, zbliżył się doń boso ze słowami modlitwy na ustach. Tamtejszy biskup Unger przyjął go z wielkim szacunkiem i wprowadził do kościoła, gdzie cesarz, zalany łzami, prosił świętego męczennika o stawiennictwo, by mógł dostąpić łaski Chrystusowej.” 

Leon Wyczółkowski, Miecz koronacyjny Augusta III, włócznia św. Maurycego i miecz Zygmunta Augusta, cykl „Skarbiec wawelski”, 1907, Muzeum Narodowe w Warszawie, licencja PD, źródło: Cyfrowe MNW

W czasie wizyty motywy religijne przeplatały się z politycznymi. Dlatego pielgrzymkę tę nazywamy zjazdem gnieźnieńskim. Władcy ogłosili wówczas uzgodnioną w poprzednim roku z papieżem decyzję o utworzeniu „arcybiskupstwa świętego Wojciecha”, czyli polskiej prowincji kościelnej ze stolicą w Gnieźnie. Jednocześnie wymienili się wielkimi i znaczącymi darami (cennymi relikwiami): Bolesław Chrobry ofiarował Ottonowi III ramię świętego Wojciecha, w zamian otrzymał gwóźdź z Krzyża Świętego i kopię włóczni świętego Maurycego (cesarskiego symbolu władzy). Otto III wykonał też symboliczny gest, o wymowie politycznej. Nałożył swój cesarski diadem na głowę Bolesława Chrobrego i nazwał go „bratem i współpracownikiem cesarskim”. Prawdopodobnie zgodził się na koronację królewską polskiego władcy i widział w nim przyszłego monarchę wschodniej, słowiańskiej części odnowionego i poszerzonego cesarstwa, które miało objąć zachodnia połowę chrześcijańskiej Europy. Znaczenie gestów Ottona III oraz treść jego politycznych planów stanowią przedmiot dyskusji wśród historyków. Być może zawiera je słynna miniatura z ówczesnego ewangeliarza, na której Otto III przyjmuje hołd czterech niewiast symbolizujących cztery równorzędne królewskie prowincje cesarstwa: Rzym, Germanię, Galię i Słowiańszczyznę.

Sclavinia, Germania, Galia i Roma składają hołd cesarzowi Ottonowi III. Ewangeliarz cesarza Ottona III, Bawarska Biblioteka Państwowa, Monachium, licencja PD, Wikimedia Commons

Czy pod tą ostatnią kryła się monarchia przeznaczona dla Bolesława Chrobrego? Śmierć cesarza dwa lata później przerwała realizację tych planów. Bolesław Chrobry osiągnął królewską godność dopiero w 1025 roku. Ale zjazd gnieźnieński był jego ogromnym sukcesem i świadectwem, że Polska stała się częścią chrześcijańskiej  Europy.

Ewangelista Łukasz z Ewangeliarza Ottona III, licencja PD, Wikimedia Commons

W czasie zjazdu gnieźnieńskiego Bolesław Chrobry manifestował przed Ottonem III swoje bogactwo i hojność. Pisał o tym Gall Anonim: „Po zakończeniu bowiem biesiady nakazał cześnikom i stolnikom zebrać ze wszystkich stołów z trzech dni złote i srebrne naczynia […] i ofiarował je cesarzowi dla uczczenia go, nie zaś jako dań należna od księcia. […]A nadto złożył mu wiele innych darów […] ozdób nie widzianego dotąd rodzaju i drogich kamieni; a tego wszystkiego tyle ofiarował, że cesarz tyle darów uważał za cud.” 

 

Krzysztof Kowalewski

Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU
drukuj wyślij facebook
Gniezno woj. wielkopolskie
Gniezno czy Giecz czyli skąd pochodzi dynastia?
Kodeks Matyldy. Utwór muzyczny przyczyną wojny?
Niesłusznie skazany? Spór Biskupa Stanisława z Bolesławem Śmiałym