smutny los niezłomnego archimandryty z SupRAŚLa

W 1596 roku wieku część polskich hierarchów prawosławnych uznała zwierzchność Rzymu. Decyzji biskupów sprzeciwił się archimandryta supraskiego monasteru Hilarion Masalski. Zarówno on sam, jak i mnisi z Supraśla, zapłacili za to wysoką cenę.

Klasztor w Supraślu został założony w 1498 roku przez wojewodę nowogrodzkiego Aleksandra Chodkiewicza i arcybiskupa smoleńskiego Józefa Sołtana. W ciągu pierwszego wieku swego istnienia stał się ważnym ośrodkiem prawosławia. Rozwijały się tu teologia, sztuka, literatura. Zgromadzono imponującą bibliotekę. O randze monasteru świadczy to, że od połowy XVI wieku nazywano go ławrą. W roku 1589 pasterską wizytę w Supraślu złożył sam patriarcha Konstantynopola Jeremiasz II. Wspaniały rozwój monasteru postępowałby dalej, gdyby nie komplikująca się sytuacja religijna.

nieznany malarz, Hipacjusz Pociej, licecja PD, Wikimedia Commons

Pod koniec XVI wieku znaczące postępy osiągnęła kontrreformacja. Jezuici uzyskiwali coraz większy wpływ na króla Zygmunta III. Jednocześnie patriarchat moskiewski podejmował próby rozciągnięcia kontroli nad wyznawcami prawosławia w Rzeczypospolitej. Wszystkie te okoliczności doprowadziły do zwołania w październiku 1596 roku w Brześciu nad Bugiem synodu, na którym nastąpiło podpisanie tzw. unii brzeskiej: hierarchowie polskiej  Cerkwi podporządkowali się papiestwu, dając tym samym początek Kościołowi Grekokatolickiemu – „unickiemu”. Wywołało to gwałtowny sprzeciw części wyznawców prawosławia (określanych odtąd mianem „dyzunitów”), którzy nie uznali postanowień podpisanego w Brześciu aktu.

Wśród przeciwników unii brzeskiej znalazł się archimandryta ławry supraskiej – Hilarion Masalski. Zdecydowanie występował on przeciwko decyzjom synodu. Złożył swój podpis pod dokumentami postanawiającymi usunięcie z urzędów biskupów, którzy przystąpili do unii. Pod jego wpływem mnisi z Supraśla twardo opowiedzieli się za prawosławiem. Gdy w 1598 roku metropolita Hipacjusz Pociej próbował ogłosić przystąpienie klasztoru do unii, archimandryta uznał Hipacjusza za heretyka. Metropolita wezwał wówczas Hilariona przed sąd metropolitarny, a gdy ten odmówił, król Zygmunt III, za namową Pocieja, skazał w 1602 roku archimandrytę na banicję. Dopiero w 1607 roku wygnaniec mógł powrócić do klasztoru, gdzie zmarł w roku 1609.

Cerkiew Zwiastowania NMP w Supraślu, wnętrze, fot. A.Grycuk, licencja CC BY-SA 3.0 pl, Wikimedia Commons

Mnisi Supraśla długo opierali się wpływom unitów. Dopiero w 1635 roku nadano klasztorowi regułę unickiego zgromadzenia bazyliańskiego. Bazylianie zostali poddani zwierzchnictwu grekokatolickiego metropolity. Korzystając z przychylności władz, klasztor przeżywał lata rozwoju. Dochody zapewniały młyn, folusz, papiernia i drukarnia. Wybudowano manierystyczny pałac archimandrytów, do cerkwi Zwiastowania Bogurodzicy sprowadzono wspaniały ikonostas, wzniesiono barokową bramę – dzwonnicę i nowe budynki klasztorne, założono wspaniały ogród. Kres rozwojowi grekokatolickiego życia zakonnego przyniosły represje po powstaniu listopadowym i powrót prawosławia. 

Ewa Olkuśnik

Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU
drukuj wyślij facebook

Przypadek niedoszłego królobójcy. Zamach na Zygmunta III Wazę.

Wypad królewicza do Wrocławia
Supraśl woj. podlaskie