Maria Wittek

Nasz człowiek w Kijowie

W czasie I wojny światowej działała pierwsza sławna kobieta superszpieg ― Mata Hari. W tym samym czasie w Kijowie pojawiła się mniej znana, ale niezwykle ważna dla swych mocodawców kobieta agentka. Nie stosowała ona wprawdzie tak atrakcyjnych metod wywiadowczych jak Mata Hari, była jednak równie skuteczna.

 

Ojciec Marii był członkiem Polskiej Partii Socjalistycznej w Łodzi. Zagrożony aresztowaniem w związku z udziałem w rewolucji 1905 r. zdecydował się przenieść wraz z rodziną do Kijowa. Wielu Polaków znajdowało tu dobrze płatną pracę, a na Uniwersytecie Kijowskim polscy studenci czuli się swobodniej niż na warszawskim, przekształconym w jedno z narzędzi rusyfikacji Królestwa Polskiego. Także w czasie I wojny światowej, aż do 1917 r., Kijów był bezpiecznym miejscem z dala od frontu. Dopiero rewolucje 1917 r. spowodowały upadek imperium rosyjskiego. Niemcy zajęli Ukrainę, ale już w następnym roku przegrali wojnę, a Kijów stał się obiektem walk między bolszewikami, Ukraińcami i „białymi” reprezentującymi reżim carski. W walce tej górę wzięli bolszewicy.

Maria Wittek, Centralne Archiwum Wojskowe, licencja PD, Wikimedia Commons

Nasza bohaterka obserwowała wszystkie te wydarzenia z zapartym tchem. Była polską patriotką, należała do harcerstwa i garnęła się do pracy na rzecz odrodzenia Polski. W 1917 r. ukończyła gimnazjum i wstąpiła na Wydział Matematyczny Uniwersytetu Kijowskiego. Była pierwszą kobietą przyjętą na ten uniwersytet. Podjęła także jeszcze jedną, ważniejszą dla jej przyszłych losów, decyzję ― wstąpiła do tajnej Polskiej Organizacji Wojskowej. POW działało wszędzie tam, gdzie byli Polacy, a jego zadaniem było przygotowanie powstania narodowego i prowadzenie wywiadu. Od końca 1918 r. POW na Ukrainie działało w porozumieniu z Wojskiem Polskim i w praktyce podlegało Wydziałowi II Sztabu Generalnego, czyli wywiadowi.

W 1918 r. Maria Wittek została członkiem Komendy Okręgu POW w Kijowie zajętym przez bolszewików. Podczas jednego ze spotkań Komendy CzeKa (Nadzwyczajna Komisja do Walki z Kontrrewolucją i Sabotażem, poprzedniczka NKWD i KGB) aresztowała większość jej kolegów. Maria uważała, że takie spotkania są sprzeczne z zasadami konspiracji i nie przyszła. To uratowało jej życie. Wkrótce stanęła na czele Wydziału Wojskowego Komendy i działała w nim aż do grudnia 1919 r. Zbierała informacje o walkach między Ukraińcami, bolszewikami i białymi Rosjanami na Ukrainie, a także na temat nastrojów ludności cywilnej. Wynikało z nich, że większość mieszkańców Kijowa była zmęczona ciągłymi zmianami władzy i zastraszona bolszewickim terrorem. Inną postawę wykazywała ludność polska, z której Maria Wittek dobierała swych współpracowników. Było wśród nich wiele dziewcząt i kobiet. Nie budziły one podejrzeń przeciwnika, kiedy zbierały informacje albo przenosiły je przez linie polsko‐bolszewickiego frontu.

Kreszczatyk, główna ulica Kijowa. W maju 1920 r. defilowały nią oddziały polskie i ukraińskie Symona Petlury, źródło: Polona

Przez cały ten czas Maria była poszukiwana listami gończymi przez CzeKa, a za jej głowę była wyznaczona nagroda. Wobec poważnego zagrożenia aresztowaniem przedostała się do Polski. Zebrane do tego czasu dane wywiadowcze ułatwiły Józefowi Piłsudskiemu przeprowadzenie wyprawy kijowskiej. W sierpniu 1920 r. Maria wzięła udział w obronie Lwowa przed bolszewikami, pełniąc funkcje sztabowe. W 1922 r. za swoją działalność została odznaczona Krzyżem Srebrnym Virtuti Militari, a następnie awansowana na stopień majora.

Obóz Przysposobienia Wojskowego Kobiet w Borkach, na zdjęciu: Aleksandra Piłsudska (w środku), Maria Mościcka (w białym toczku, obok A. Piłsudskiej), Helena Bobkowska (siedzi w drugim rzędzie 5. z lewej, w białym toczku) i Komendantka Naczelna Przysposobienia Wojskowego Kobiet Maria Wittek (na prawo od Marii Mościckciej) wśród uczestniczek obozu, 1937, źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe

W okresie dwudziestolecia międzywojennego była komendantką główną ogólnopolskiej organizacji Przysposobienia Wojskowego Kobiet, której celem było przygotowanie dziewcząt i kobiet do pełnienia służby tyłowej (opieka nad rannymi, chorymi, działania propagandowe, służba wartownicza i in.) na wypadek wojny. Organizacja zrzeszała kilkadziesiąt stowarzyszeń kobiecych ― od harcerek i sokolic, aż po zrzeszenia zawodowe i religijne o niewielkim zasięgu. W sumie major Wittek podlegało ponad sto tysięcy dziewcząt i kobiet, które w latach II wojny światowej służyły w polskim podziemiu.

Maria Wittek z prezydentem Ignacym Mościckim (najwyższy) w czasie wizyty w obozie Przysposobienia Wojskowego Kobiet w 1931 r., źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe

We wrześniu 1939 r. Maria Wittek dostała awans na stopień pułkownika. Wzięła udział w obronie Lwowa (u boku batalionu PWK dowodzonego przez Halszkę Wasilewską, siostrę osławionej Wandy), tym razem przed Niemcami i Sowietami. Po jego upadku wstąpiła do Służby Zwycięstwu Polski, a następnie dowodziła Wojskową Służbą Kobiet Armii Krajowej. Przez całą wojnę służyła w konspiracji, za co przyznano jej po raz drugi Krzyż Srebrny Orderu Virtuti Militari. Ujawniła się w 1945 r., chcąc kontynuować prace na rzecz przysposobienia wojskowego kobiet. W 1949 r. została aresztowana przez UB. Po pół roku wyszła na wolność, jednak nie mogła kontynuować swej działalności. Do emerytury prowadziła kiosk. W 1991 r., w wolnej Polsce jej trud został doceniony. Decyzją prezydenta Lecha Wałęsy Maria Wittek jako pierwsza Polka otrzymała awans na stopień generała brygady. Zmarła w 1997 r.

 

Michał Zarychta

Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU
drukuj wyślij facebook
KOZACY PRZECIWKO ROBOTNIKOM. Powstanie łódzkie 1905 roku

W obronie honoru Monarchii Austro–Węgierskiej. Walki o Twierdzę Przemyśl podczas I wojny światowej (1914–1915)

 

Ludu Polski! Polski chłopie i robotniku! Manifest Tymczasowego Rządu Republiki Polskiej z 1918 roku
Z gimnazjum do wojska. Ochotnicy w Wojsku Polskim 1918–1920
Michał Smok, czyli… bohaterka powstania styczniowego. Wizerunki Anny Henryki Pustowójtówny z kolekcji Muzeum Narodowego w Krakowie
CICHOCIEMNY ODBUDOWUJE WARSZAWĘ. Dzieje Stanisława Jankowskiego „Agatona”