Księżna Jadwiga wytrwale uczyła młodego męża modlitw i cierpliwie pracowała nad jego religijną edukacją. Jednak po latach, wiosną 1238 roku, gdy umierający na zamku w Krośnie nad Odrą Henryk Brodaty zapragnął, aby doń przybyła – nie posłuchała prośby. Nie pożegnała męża obłożonego kościelną ekskomuniką.
Tak surowy obraz księżnej przekazała Jadwiga Żylińska. Bohaterka jej opowieści przyszła na świat około 1180 roku jako córka Bertolda VI von Andechs i Agnieszki z Wettinów. Jak na owe czasy otrzymała świetne wykształcenie. Prawdopodobnie bardzo imponowała swojemu mężowi, który – być może – nawet nie umiał czytać. W wieku zaledwie 12 lat poślubiła 18-letniego księcia Henryka i osiadła u jego boku na Śląsku.
Ślub Henryka I Brodatego z Jadwigą z Andechs, Kodeks Jadwigi, 1353, The J. Paul Getty Museum, Ms. Ludwig XI 7, fol. 10v, licencja PD, Wikimedia Commons
Klasztorne wychowanie u benedyktynek w Kitzingen wywarło niemały wpływ na zachowanie młodej księżnej. Żywot św. Jadwigi z końca XIII wieku zawiera liczne przykłady jej niezwykłej pobożności, choć – jak zaznacza Benedykt Zientara – przesadzona wydaje się być ocena, jakoby Jadwiga „(…) od dzieciństwa miała starcze serce, (…) unikała rzeczy błahych, wdrażała się w dobre obyczaje i uciekała od młodzieńczych wybryków”.
Jadwiga urodziła siedmioro dzieci, co może wskazywać na udane życie małżeńskie książęcej pary. Oczywiście, hagiograficzny obraz utrwalony w Żywocie wymagał podkreślenia, że cielesne obcowanie z mężem było jedynie spełnieniem obowiązku wobec dynastii. W końcu jednak księżna postanowiła złożyć śluby czystości i skłoniła do tego także męża. W 1209 roku we Wrocławiu Jadwiga i Henryk złożyli stosowną przysięgę przed biskupem Wawrzyńcem. Odtąd, podobno, książęca para nigdy nie pozostawała sam na sam.
Henryk Brodaty z żoną Jadwigą i z dziećmi (od lewej stoją: Gertruda, Agnieszka, Henryk II, Bolesław, siedzą Zofia i Konrad), Kodeks Jadwigi, 1353, The J. Paul Getty Museum, Ms. Ludwig XI 7, fol. 11, licencja PD, Wikimedia Commons
Spadające na Jadwigę nieszczęścia (m. in. śmierć dwóch najstarszych synów) utwierdzały ją w przekonaniu o konieczności kontynuowania starań o uzyskanie bożej łaski. Ofiarnie opiekowała się klasztorem cysterek, ufundowanym przez Henryka w 1203 roku w Trzebnicy. Poddawała się surowej ascezie, coraz więcej czasu spędzała na modlitwach. Po śmierci męża w 1238 roku na stałe zamieszkała w trzebnickim klasztorze. Jadwiga nigdy jednak nie złożyła ślubów zakonnych – jednym z powodów była chęć swobodnego zarządzania pokaźnym majątkiem. Zakładała szpitale, wspierała ubogich, opiekowała się kościołami, śpieszyła z pomocą dla ofiar powodzi i klęsk głodu w latach 1221–1222.
Skrzydła Tryptyku z Legendą św. Jadwigi Śląskiej, ok. 1430-1440, Muzuem Narodowe w Warszawie, cyfrowe MNW
W roku 1241, podczas pierwszego najazdu tatarskiego, mniszki z trzebnickiego klasztoru musiały uciekać przed najeźdźcami. Zakonnice ukryły się w rodzinnych domach. Księżna, wraz z synową i córką, znalazła schronienie w dobrze jej znanym zamku w Krośnie Odrzańskim. Dowiedziała się wówczas o strasznej śmierci swego syna – Henryka Pobożnego, który zginął w bitwie z Tatarami pod Legnicą. Po ustaniu wojennej zawieruchy Jadwiga powróciła do Trzebnicy. Tam w roku 1243 zastała ją śmierć. Księżna umierała otoczona powszechnym szacunkiem i niemal religijnym kultem. Już w 1267 r. została kanonizowana. Odtąd czczona jest jako patronka Śląska.
Ewa Olkuśnik
Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU