Rozświetlona słońcem pracownia architektoniczna. Nad stołami pełnymi planów i szkiców pochyla się grupa ubranych w garnitury dygnitarzy. Bolesław Bierut, prezydent i przywódca partii, słucha objaśnień inżynierów, projektujących odbudowę Warszawy. Jednym z nich jest Stanisław Jankowski – skoczek cichociemny, oficer Armii Krajowej, bohater powstania warszawskiego.
Stanisław Jankowski urodził się w 1911 r. w Warszawie. W roku 1938 ukończył Wydział Architektury Politechniki Warszawskiej i podjął pracę w pracowni profesora Bohdana Pniewskiego, gdzie współtworzył plany budowy reprezentacyjnej dzielnicy im. marszałka Józefa Piłsudskiego.
Stanisław Jankowski, licencja PD, Wikimedia Commons
Młody architekt, jako oficer rezerwy, został zmobilizowany do wojska. Na wieść o wkroczeniu do Polski armii radzieckiej, przekroczył granicę Litwy. Następnie przez Szwecję dotarł do Francji, gdzie wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych, tworzonych przez gen. Władysława Sikorskiego. Po upadku Francji przedostał się do Wielkiej Brytanii. Tam przeszedł specjalne szkolenie dywersyjno-wywiadowcze, przygotowujące do skoku spadochronowego do Polski i służby w konspiracji. W nocy z 3 na 4 marca 1942 r. wylądował w okupowanej Polsce.
Porucznik Jankowski (od 1944 r. posługiwał się pseudonimem „Agaton”) odegrał wybitną rolę w działalności państwa podziemnego, a zwłaszcza wywiadu Armii Krajowej. W latach 1942-1944 kierował Wydziałem Legalizacji i Techniki – specjalną komórką zajmującą się podrabianiem najrozmaitszych dokumentów. Do zdobywania oryginałów zaangażowano warszawskich kieszonkowców, którzy kradli je niemieckim żołnierzom i oficerom. Produkcją falsyfikatów zajmował się zespół stworzony przez „Agatona”. Perfekcyjnie fałszowano legitymacje, przepustki, karty urlopowe, prawa jazdy, rozkazy wyjazdu, delegacje. Zapewniały one bezpieczeństwo żołnierzom konspiracji. Dawały możliwość przeniknięcia do strzeżonych obiektów, pozwalały uniknąć ryzykownych kontroli, a nawet przekraczać granice okupowanej Europy. Jeden z asów wywiadu Armii Krajowej, Kazimierz Leski, ps. „Bradl”, podróżował w misjach szpiegowskich do Paryża, posługując się kompletem dokumentów spreparowanym przez „Agatona”.
Podczas powstania warszawskiego kapitan „Agaton” walczył na Woli, Starówce, Żoliborzu i w Śródmieściu. Kilkakrotnie pokonywał kanałami trasę pomiędzy dzielnicami miasta. Brał udział w dramatycznym ataku na Dworzec Gdański. Dowodził oddziałem ochrony Komendy Głównej AK. Za czyny bojowe został odznaczony Orderem Virtuti Militari i dwukrotnie Krzyżem Walecznych. Po upadku powstania trafił do niemieckiej niewoli, gdzie objął funkcję adiutanta generała Tadeusza Komorowskiego „Bora”. Po wojnie znalazł się w Wielkiej Brytanii. Mimo wielu obaw, dotyczących tego, co może go spotkać w rządzonej przez komunistów Polsce, zdecydował się na powrót. W 1946 r. zszedł na ląd w Gdyni.
Godzina "W" 1 sierpnia 1944 r. Patrol porucznika Stanisława Jankowskiego "Agatona" z batalionu "Pięść" na pl. Kazimierza Wielkiego w drodze do Śródmieścia, licencja PD, Wikimedia Commons
Podczas rutynowego przesłuchania, jakiemu władze poddawały wszystkich żołnierzy przybywających z Zachodu, nie ukrywał przebiegu swej wojennej służby. Nie został jednak aresztowany, ani nie represjonowano go, jak wielu innych żołnierzy AK, a zwłaszcza cichociemnych.
W roku 1946 „Agaton” zgłosił się do pracy w Biurze Odbudowy Stolicy. Pracował nad podnoszeniem z ruin Warszawy. Uczestniczył w projektowaniu nowatorskiej Trasy W-Z, wraz z jej tunelem biegnącym pod Starym Miastem. Był współautorem koncepcji Marszałkowskiej Dzielnicy Mieszkaniowej (MDM) i Placu Konstytucji – do dziś uważanych za jeden z najlepiej zaaranżowanych fragmentów Warszawy. Władze, doceniając wkład Stanisława Jankowskiego w dzieło odbudowy stolicy, uhonorowały go szeregiem nagród i odznaczeń.
Pracownicy Biura Odbudowy Stolicy w pracowni Sródmieście. Od lewej inżynierowie: Skibniewski, S. Jankowski, Dziewulski, Piotrowski, Kokozow, Marczewski, Wasilewski i Iskierka, licencja PD, Wikimedia Commons
Wybitny architekt wykorzystał zdobyte w Warszawie doświadczenie pomagając w odbudowie zniszczonych miast w Chile i Jugosławii. Swe wojenne losy opisał w znakomitych wspomnieniach Z fałszywym ausweisem w prawdziwej Warszawie. Zmarł w roku 2002 w stolicy, o którą walczył i dla której pracował.
Marek Olkuśnik
Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU