Chemik Mościcki

O niepolitycznych zasługach prezydenta II Rzeczypospolitej

Siwy starszy pan z wąsem spoglądał z portretu na wszystkie dzieci uczące się w II Rzeczypospolitej od 1926 roku aż do wybuchu II wojny światowej. Był to prezydent Ignacy Mościcki, wskazany na ten urząd przez Marszałka Józefa Piłsudskiego, a wybrany przez Zgromadzenie Narodowe. Do czasu objęcia funkcji głowy państwa znano go głównie z działalności naukowej w dziedzinie technologii chemii.

 

Ignacy Mościcki studiował na Politechnice Ryskiej. Oprócz nauki czas spędzał na socjalistycznej konspiracji, bardzo wówczas modnej na rosyjskich uniwersytetach. Jego zaangażowanie w ruch socjalistyczny było jednak głębsze niż studencka fascynacja. Zetknął się wówczas ze swym rówieśnikiem Józefem Piłsudskim, a po studiach zaangażował się w organizację spisku na życie generała-gubernatora warszawskiego Józefa Hurki. Kiedy ochrana wpadła na trop sprzysiężenia, Mościcki zdecydował się na emigrację. 

Ignacy Mościcki wvtowarzystwie żony Michaliny (druga z lewej), córki Heleny i synów Franciszka i Józefa (stoi) w Szwajcarii, 1913, Narodowe Archiwum Cyfrowe

W 1892 roku, wraz z żoną Michaliną, znalazł się w Londynie. Nie znając języka angielskiego, musiał pracować fizycznie. Z czasem udało mu się zakupić aparaturę do produkcji kefiru, który następnie rozwoził do klientów ręcznym wózkiem. Wkrótce jednak interes upadł. Przyszły prezydent zdecydował się na wyjazd do Fryburga w Szwajcarii. W 1897 roku objął tam asystenturę w katedrze fizyki prowadzonej przez Polaka, profesora Józefa Wierusz-Kowalskiego.

Dyrektor Ignacy Mościcki z pracownikami Chemicznego Instytutu Badawczego (dawne Zakłady Metan SA) we Lwowie, 1922, Narodowe Archiwum Cyfrowe 

Żywiołem Mościckiego było laboratorium. Starał się zawsze uwzględniać praktyczne zastosowanie nauki. Efekt tego stanowiło zarejestrowanie 45 patentów naukowych, które z czasem przyniosły mu spore dochody. Najważniejsze z nich wiązały się z wytwarzaniem kwasu azotowego niezbędnego w produkcji między innymi materiałów wybuchowych i nawozów sztucznych. Mościcki zastosował piec wykorzystujący wysokie napięcie do podgrzewania powietrza atmosferycznego do 3000⁰C, co powodowało powstawanie tlenków azotu. Technologia ta okazała się niezwykle wydajna. Fabryka kwasu azotowego, której budowę Mościcki nadzorował, doprowadziła do zupełnego uniezależnienia się Szwajcarii od importu związków azotu (między innymi chilijskiego guana). Podczas I wojny światowej z jej produkcji korzystały również państwa centralne odcięte przez brytyjską Royal Navy od naturalnych źródeł azotanów. Dzięki swemu wynalazkowi Mościcki miał też okazję poznać Alberta Einsteina, który był wówczas rzeczoznawcą szwajcarskiego urzędu patentowego.

Uroczystość nadania tytułów doktora honoris causa Politechniki Warszawskiej Karolowi Pollakowi, prof. Ignacemu Mościckiemu i prof. Aleksandrowi Rothertowi, 1925, Narodowe Archiwum Cyfrowe

W 1912 roku Szkoła Politechniczna we Lwowie zaproponowała mu katedrę elektrochemii technicznej i chemii fizycznej. Tytuł profesorski przyznał mu Senat uczelni w uznaniu osiągnięć naukowych, choć nie spełniał warunków formalnych. Mościcki sprowadził do Lwowa aparaturę z fryburskiego laboratorium, w którym pracował. W 1916 roku zorganizował ośrodek naukowy Metan SA, który opracowywał technologie dla przemysłu chemicznego w Galicji. W 1922 roku został on przekształcony w Chemiczny Instytut Badawczy, a w 1926 roku przeniesiony do Warszawy na Buraków. Mościcki był jego dyrektorem do 1926 roku; przeznaczał też na rozwój Instytutu opłaty patentowe ze swoich wynalazków. W Instytucie pracowali między innymi profesor Wojciech Świętosławski i dr Błażej Roga, badający właściwości węgla i gazu węglowego, szeroko wykorzystywanego wówczas jako materiał grzewczy i oświetleniowy w polskich miastach.

Prezydent Ignacy Mościcki w nowej siedzibie Chemicznego Instytutu Badawczego na warszawskim Burakowie, po 1926,  http://www.ichp.pl/historia

W niepodległej Polsce Mościckiemu powierzono także zadanie uruchomienia fabryki nawozów sztucznych w Chorzowie. Stosując swój wynalazek, doprowadził do zwiększenia jej wydajności o 150%. Z inicjatywy Mościckiego została stworzona wielka wytwórnia nawozów sztucznych pod Tarnowem. Dzielnica, która powstała wokół niej, nosiła nazwę Mościce, na cześć prezydenta. Zarówno instytut, jak i zakłady istnieją do dziś.

Prezydent Ignacy Mościcki po posiedzeniu podczas zwiedzania Chemicznego Instytut Badawczego w Warszawie, 1937, Narodowe Archiwum Cyfrowe

Choć wiele osób krytycznie oceniało jego kwalifikacje do pełnienia urzędu prezydenta, to nikt nie podważał osiągnięć naukowych Mościckiego. Dodatkowo jego zaangażowanie w rozwój przemysłu chemicznego w Polsce zaowocowało poznaniem i wprowadzeniem do polityki dwóch wybitnych ministrów: Wojciecha Świętosławskiego i Eugeniusza Kwiatkowskiego.

Michał Zarychta

Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU
drukuj wyślij facebook
Otworzę okno na świat! Eugeniusz Kwiatkowski i budowa portu w Gdyni
Chemia związków politycznych, czyli profesor Wojciech Świętosławski (1881–1968)

Czy nauczyciel musi być artystą? Władysław Witwicki – człowiek renesansu w pierwszej połowie XX wieku

Rentgen, auto i dynamo. Maria Skłodowska-Curie rusza na wojnę
DROGOCENNY JEDEN GRAM. ZAŁOŻENIE INSTYTUTU RADOWEGO W WARSZAWIE

Humanistka w trudnych czasach. Maria Ossowska – uczona i obywatelka

Ojciec Gdyni. Tadeusz Wenda – budowniczy gdyńskiego portu
NIEKOŃCZĄCA SIĘ MODERNIZACJA