Włoska przygoda

Cesarska koronacja Anny świdnickiej w Rzymie

W nocy z 19 na 20 maja 1355 roku młodziutka dziewczyna w popłochu opuszczała Pizę. W mieście wybuchły zamieszki. Nie było czasu do stracenia. W nocnej koszuli, z potarganymi włosami, na końskim grzbiecie ratowała się ucieczką. Dziewczyną tą była świeżo upieczona cesarzowa, Anna świdnicka.

Jak wyglądała jej droga z niewielkiego, zdawać by się mogło nic nieznaczącego, piastowskiego ksiąstewka do cesarskiej korony i co robiła owej nocy w Pizie? Anna przyszła na świat w 1339 roku jako jedyne dziecko Henryka II świdnickiego, wnuka Władysława Łokietka. Już w wieku sześciu lat została sierotą i trafiła pod opiekę stryja Bolka II Małego, który jako ostatni suwerenny Piast śląski odgrywał ważną rolę w polityce ówczesnej Europy.

Popiersie Anny świdnickiej w tryforium katedry św. Wita w Pradze, licencja PD, oficjalna strona katedry

Bratanicę oddał na wychowanie swej ciotce, królowej Węgier. Na dworze Elżbiety Łokietkówny, jednym z najświetniejszych w Europie, dziewczęta z „dobrych domów” uczyły się czytać i pisać, doskonaliły znajomość języków obcych, literatury i etykiety dworskiej. Anna nie była wyjątkiem. Co więcej, w miarę jak dorastała, stawała się coraz cenniejszą partią na rynku matrymonialnym. Głównym zainteresowanym był Karol IV Luksemburski, który oficjalnie przyłączył wszystkie księstwa śląskie do korony czeskiej. Brakowało wśród nich tylko ziem stryja Anny. Jednak kiedy w 1348 roku Karol zawarł z Kazimierzem Wielkim pokój kończący wojnę o wpływy na Śląsku, Bolko także postanowił się z nim porozumieć. W rezultacie Anna, jedyna dziedziczka księstwa świdnicko-jaworskiego, miała poślubić syna Karola, a gdyby Bolko zmarł, nie pozostawiwszy po sobie męskiego potomka, wraz z mężem objąć panowanie nad księstwem. Plany te spełzły na niczym, ponieważ chłopiec zmarł. Jednak kiedy wkrótce potem umarła też jego matka, druga żona Karola, ten ostatni sam poślubił Annę w 1353 roku. Dwa lata później małżonkowie zostali koronowani na cesarza i cesarzową w Rzymie.

Karol IV Luksemburski, fragment obrazu wotywnego Jana Očka z Vlašimi, Galeria Narodowa w Pradze, licencja PD, Wikimedia Commons

Karol wyjechał jesienią 1354 roku, Anna podążyła za nim pod koniec stycznia 1355 roku. Jej świtę tworzyli arcybiskup Arnošt z Pardubic, najwyższy marszałek Čeněk z Lipé, a także szesnaście dam dworu. O bezpieczeństwo dbali książęta śląscy i cesarstwa oraz czescy rycerze. Ogółem dwa tysiące konnych. Tymczasem Karol zdołał spełnić ostatni warunek dzielący go od koronacji cesarskiej – koronować się na króla Włoch.

Cesarska koronacja Karola Wielkiego na miniaturze z ok. 1332-1350 roku, czyli czasu koronacji Anny i Karola. Les Grandes Chroniques de France, Birtish Library, 16 G VI f. 141v. Licencja PD,  Źródło: https://arts.st-andrews.ac.uk/after-empire/2017/12/19/i-ll-be-in-rome-for-christmas/

2 kwietnia, w Wielki Czwartek, małżonkowie byli już na przedmieściach Rzymu. Karol musiał dotrzymać przysięgi, że w Wiecznym Mieście spędzi tylko jeden dzień i będzie to dzień jego koronacji. Jednak za niemym przyzwoleniem papieża odbył wielkopiątkową pieszą pielgrzymkę po tamtejszych kościołach. Powrócił z niej obdarowany bezcennymi relikwiami dla budowanej w tym czasie katedry świętego Wita w Pradze. Na przykład w bazylice świętego Jana na Lateranie otrzymał drzazgę ze stołu, przy którym Chrystus i apostołowie mieli spożywać Ostatnią Wieczerzę. W Niedzielę Wielkanocną, po złożeniu uroczystej przysięgi, że będzie bronił papieża i Kościoła katolickiego, Karol padł na twarz i modlił się u grobu świętego Piotra. Następnie on i Anna zostali namaszczeni olejami świętymi i ukoronowani na cesarza i cesarzową.

Gdy ceremonia dobiegła końca, cesarz osobiście pasował wielu gości na rycerzy. Pośród nich znaleźli się również nasi książęta śląscy, na przykład Henryk V Żelazny. Para cesarska odprowadzana przez tłumy, przy akompaniamencie wszystkich dzwonów w mieście, przejechała jego ulicami na białych koniach. Według starego zwyczaju dworzanie rozdawali wiwatującym monety. Na Lateranie odbyła się uczta, na której Karol pozostał do zachodu słońca. Noc spędził już, dotrzymując danego słowa, poza murami miasta. Tuż po świętach odjechali z Anną w stronę Tivoli.

Palazzo degli Anziani (dziś Palazzo dei Cavalieri) w Pizie, w którym zatrzymali się Karol i Anna, licencja PD, fot. Luca Aless, Wikimedia Commons

Na trzy tygodnie zatrzymali się w Pizie. W nocy z 19 na 20 maja w mieście wybuchły zamieszki. Palazzo degli Anziani (dzisiaj Palazzo dei Cavalieri), w którym przebywali, został podpalony. Ogień rozprzestrzeniał się z ogromną szybkością. Para cesarska, odziana jedynie w koszule nocne, w ostatniej chwili opuściła budynek i pospieszyła w kierunku rynku, gdzie Karol wsadził Annę na konia i kazał jej uciekać z miasta. Wróciła doń, gdy zamieszki zostały stłumione, zatrzymując się w gościnie u biskupa ostijskiego. W ramach odszkodowania za utracone stroje i biżuterię pizańczycy wypłacili cesarzowej ich równowartość w złocie. 24 maja Karol i Anna opuścili miasto. Cesarz nakazał Arnoštowi z Pardubic zabrać Annę do Czech, sam zaś udał się do Norymbergi, gdzie w podzięce za szczęśliwy powrót z Rzymu ufundował kościół Marii Panny.

Katarzyna Ogrodnik-Fujcik

Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU
drukuj wyślij facebook

Z Cieszyna do Londynu, czyli Małgorzata Piastówna na dworze angielskim

Elżbieta Rakuszanka. Matka królów, kardynała i świętego

Ach, cóż to był za ślub!

Francuzka w Polsce. Wjazd Ludwiki Marii do Gdańska w 1646 roku z okazji jej zaślubin z Władysławem IV

Książę awanturnik na krańcach świata. Podróże i przygody księcia Ludwika II brzesko-legnickiego

W gościnie u Piastów i Habsburgów. Góra Zamkowa w Cieszynie

Rzeźnicy i tkacze przeciwo patrycjuszom. Bunt cechów wrocławskich w 1418 roku