Ku niepodległej

Obraz Stanisława Bagieńskiego "Warszawa w latach okupacji" oraz litografie Józefa Rapackiego z Muzeum Warszawy

5 sierpnia 1915 roku do Warszawy wkroczyły wojska niemieckie. Rosjanie w popłochu opuścili miasto, oddając je bez walki. Rozpoczęła się okupacja niemiecka, której głównym celem była gospodarcza eksploatacja zajętych ziem na potrzeby wojny.

 

Na ekspozycji Muzeum Warszawy znajduje się obraz Warszawa w latach okupacji, namalowany w 1921 roku przez Stanisława Bagieńskiego. Malarz przedstawił warszawską ulicę, fragment Nowego Zjazdu, podczas okupacji niemieckiej w latach 1915–1918. Jest mglisty zimowy dzień, zapada zmierzch. Niemiecki konny patrol jedzie po nieistniejącym już dziś wiadukcie Pancera w stronę placu Zamkowego. Za drewnianymi zabudowaniami hali wystawowej maszyn rolniczych majaczy kościół św. Anny z widocznym wizerunkiem Matki Bożej w szczycie prezbiterium. Obok kościoła widać dzwonnicę oraz również już dziś nieistniejącą kamienicę Campioniego z narożną kawiarenką. Na chodniku stoi trzech robotników zajętych rozmową. W głębi ulicy mężczyzna nie mając konia, ciągnie o własnych siłach dwukołowy ciężki wózek. Po prawej stronie idzie wychudzona kobieta w chuście na głowie, nieufnie spoglądając na żołnierzy. Kurczowo trzyma za rękę małego chłopca, jakby bała się, że spotka go z ich strony coś złego. Ponury nastrój obrazu, który powstał już po wojnie, w zamyśle autora miał być wspomnieniem trudnych dla mieszkańców stolicy lat okupacji niemieckiej.

Stanisław Bagieński, Warszawa w latach okupacji, 1921, olej na płótnie, Muzeum Warszawy

Mimo że podczas I wojny światowej Warszawa nie była miastem frontowym, bardzo mocno odczuła skutki wojny. W lecie 1915 roku wycofujący się Rosjanie wywieźli z miasta w głąb imperium kilkadziesiąt największych zakładów przemysłowych wraz z ich personelem technicznym, a to czego nie zdołali zdemontować – niszczyli i podpalali. Gmachy publiczne, w tym Zamek Królewski, ogołocili z dzieł sztuki, podobnie jak kasę miasta z pieniędzy. Ostatnie oddziały rosyjskie opuszczając Warszawę, wysadziły wszystkie mosty i dworce kolejowe. W podwarszawskich wsiach wojsko stosowało taktykę „spalonej ziemi”, aby jak najmniej dóbr wpadło w ręce wroga. Niemcy po wkroczeniu do Warszawy okazali się niewiele lepsi. Traktowali miasto i Królestwo Polskie jak ziemie podbite – eksploatowali je gospodarczo z całą bezwzględnością: rekwirowali i wywozili żywność, surowce, maszyny fabryczne, tabor kolejowy i tramwajowy. Aby pozyskać cenne metale, zrywali miedziane blachy z dachów, wykopywali kable, rekwirowali dzwony kościelne, klamki, okucia okien, a nawet kuchenne rondle. Na masową skalę wycinali lasy, polską ludność przymusowo wywozili do pracy na terenie Niemiec.

Alegoria Polski zakutej w kajdany. Piąty listopada 1916 roku, ilustracja z albumu Józefa Rapackiego, Pro memoria. Prusak w Polsce (19151918), Warszawa 1919, litografia, Muzeum Warszawy

Lata okupacji to okres pauperyzacji warszawskiego społeczeństwa, głodu, bezrobocia, upadku przemysłu, finansów i handlu, to nieustanny brak wszelkich towarów, a zwłaszcza żywności, na które okupanci wprowadzili kartki już jesienią 1915 roku. Realia codziennego życia Polaków zilustrował zaraz po wojnie Józef Rapacki w albumie Pro memoria. Prusak w Polsce (1915–1918). Serię dwudziestu litografii rozpoczyna alegoria zakneblowanej i zakutej w kajdany Polski strzeżonej przez dwóch niemieckich żołnierzy. To komentarz do Aktu 5 listopada 1916 roku zawierającego mglistą obietnicę stworzenia państwa polskiego przez monarchów Niemiec i Austro-Węgier. Kolejne plansze pokazują dokonywane przez niemieckich żołnierzy rekwizycje zboża i metalowych naczyń, zdejmowanie kościelnych dzwonów i krzyży, wywóz ogromnej liczby wyciętych drzew, rewizje i kontrole paszportowe na warszawskich dworcach i w pociągach, przyjmowanie łapówek przez żołnierzy. Jedną z ostatnich scen jest internowanie w Szczypiornie polskich legionistów, którzy odmówili złożenia przysięgi na „braterstwo broni z Niemcami”.

Żołnierze niemieccy rekwirują na dworcu kolejowym w Warszawie produkty żywnościowe, które kobieta z prowincji przywiozła na sprzedaż. Chleba naszego powszedniego, ilustracja z albumu Józefa Rapackiego, Pro memoria. Prusak w Polsce (19151918), Warszawa 1919, litografia, Muzeum Warszawy

Niemiecka okupacja Warszawy miała jednak również pozytywną stronę. Konieczność zarządzania dużym miastem spowodowała powołanie polskich władz samorządowych, które przystąpiły do porządkowania między innymi struktury przestrzennej Warszawy. Niemcy pozwolili na swobodną działalność organizacji społecznych, kulturalnych i politycznych. Pragnąc pozyskać Polaków do walki z Rosją i podsycać antyrosyjskie nastroje, zezwalali na nieskrępowane wyrażanie uczuć patriotycznych, obchodzenie rocznic powstań narodowych i uchwalenia Konstytucji 3 maja. Chociaż większość ludności Warszawy nie kwapiła się do walki z Rosjanami u boku Niemców, to chętnie korzystała z możliwości manifestowania swojej przynależności narodowej, coraz bardziej wierząc, że odzyskanie wolności jest realne. Czyniąc kolejne koncesje polityczne na rzecz Polaków, niemieckie władze okupacyjne znacząco ułatwiły odrodzenie się polskiej państwowości. W listopadzie 1918 roku Warszawa miała już przygotowane struktury organizacyjne i wyszkoloną kadrę urzędniczą – była gotowa do przyjęcia roli stolicy niepodległego państwa.

Rekwirowanie wyrobów z metali kolorowych. Na obronę ojczyzny, ilustracja z albumu Józefa Rapackiego, Pro memoria. Prusak w Polsce (19151918), Warszawa 1919, litografia, Muzeum Warszawy

Obraz Stanisława Bagieńskiego i cykl litografii Józefa Rapackiego stanowią świadectwo trudnych lat życia w Warszawie w czasie I wojny światowej. Pokazują również dominujące w tym mieście antyniemieckie nastroje, które były tu silne jeszcze przed 1914 rokiem, a zostały wzmocnione podczas okupacji.

Jacek Bochiński

Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU
drukuj wyślij facebook
Wymarsz pierwszej kadrowej
Kompozytor w Poznaniu wywołuje powstanie
Narodowy dyplomata. Roman Dmowski na konferencji pokojowej w Paryżu w 1919 r.
Warszawa woj. mazowieckie
Piękno, w którym kryje się groza. My i wojna Edwarda Okunia w Muzeum Narodowym w Warszawie
Zaczarowani wojownicy oczekują na sygnał do walki. Śpiący Rycerze Władysława Skoczylasa w Muzeum Żup Krakowskich w Wieliczce

„Kochanemu Prezydentowi…” Papierośnica Stefana Starzyńskiego ze zbiorów Muzeum Warszawy

Polska jest kobietą. Działalność dobroczynna kobiet w czasie I wojny światowej na fotografiach Stanisława Nofoka-Sowińskiego w Muzeum Narodowym w Warszawie

Siły końskie i cierpliwość anielska. Józef Piłsudski na litografii Leopolda Gottlieba z Muzeum Niepodległości w Warszawie

Zoo, parki i autobusy, czyli co Warszawa zawdzięcza Zygmuntowi Słomińskiemu