Powrót na ziemie polskie Kazimierza Odnowiciela stanowił początek odbudowy pogrążonego w chaosie państwa Piastów i zapewnił przyszłe utrzymanie go w kręgu kulturowym łacińskiej Europy Zachodniej. Wojciech Gerson dwukrotnie malował ten temat, jednak tylko jedna wersja zachowała się do dziś w polskich zbiorach.
Po najeździe księcia Czech Brzetysława I w 1038 roku państwo polskie w zasadzie przestało istnieć. Kryzys, który rozpoczął się jeszcze za życia Mieszka II (zmarł w 1034 roku), został przypieczętowany buntem ludowym i tzw. reakcją pogańską – mieszkańcy Wielkopolski odrzucili narzucone im kilkadziesiąt lat wcześniej chrześcijaństwo. Odbudowę państwa i jego struktur kościelnych zawdzięczamy synowi Mieszka II, Kazimierzowi zwanemu Odnowicielem. Jego powrót w 1039 roku z Rzeszy, gdzie przebywał wcześniej u boku matki, Wojciech Gerson przedstawił na obrazie, który obecnie przechowywany jest w Muzeum Narodowym we Wrocławiu.
Wojciech Gerson, Kazimierz Odnowiciel wracający do Polski (II), 1887, Muzeum Narodowe we Wrocławiu, licencja PD, źródło: media społecznościowe muzeum
Wojciech Gerson (1831–1901) często podejmował tematy z dziejów Polski – nie tylko ze względu na ogólną XIX-wieczną modę na malarstwo historyczne, ale przede wszystkim z powodu zainteresowania polską historią, które w czasach zaborów wiązało się z pielęgnowaniem narodowej tożsamości. Popularnością cieszyły się wówczas dzieła ukazujące sukcesy Polaków w przeszłości lub sytuacje kryzysowe, które z czasem jednak udawało się rozwiązać. Wspominanie niemal beznadziejnych momentów z dziejów Polski w czasach zaborów stanowiło dla Polaków pocieszenie – wierzyli oni, że po raz kolejny może stać się cud, a Polska znów zażegna dziejowy kryzys i powróci na mapę Europy jako niepodległe państwo.
Reprodukcja wcześniejszego obrazu Wojciecha Gersona Kazimierz Odnowiciel wracający do Polski (I) na pocztówce, Wydawnictwo Salonu Malarzy Polskich, Kraków, ok. 1927-1936, Biblioteka Narodowa, licencja PD, źródło: Polona
Gdyby nie działania Kazimierza Odnowiciela, państwo Piastów mogło nie dźwignąć się z upadku i zniknąć już przed połową XI wieku. Na obrazie Gersona powracający Kazimierz załamuje ręce nad ciałem zabitego księdza, symbolicznie przygniecionego przez krzyż, złamany zapewne przez buntowników. Na ziemi leży kielich (z którego wysypała się hostia) oraz otwarta księga – odrzucając chrześcijaństwo. Wielkopolanie odwrócili się nie tylko od religii, ale także od całej łacińskiej kultury Europy Zachodniej. Nad zgliszczami złowieszczo unoszą się kruki, ale w oddali widać już drużynę Kazimierza, a samego księcia niczym nimbem otacza światło przebijające zza skłębionych chmur. Odbuduje on państwo i Kościół, przeniesie główny ośrodek władzy do Krakowa oraz sprowadzi benedyktynów, którzy będą tu krzewić łacińską kulturę przez kolejne stulecia.
Wojciech Gerson, Portret własny, 1875, Muzeum Narodowe w Warszawie, licencja PD, źródło: Cyfrowe MNW
Ten kluczowy, choć dzisiaj nieco zapomniany moment w dziejach Polski wczesnopiastowskiej, został doceniony przez Wojciecha Gersona. Oprócz zachowanego do dziś we Wrocławiu obrazu namalował on wcześniej wersję bardziej rozbudowaną. Kompozycja z 1884 roku, zawierająca więcej postaci, przechowywana była jeszcze w 1939 roku w Galerii Mielżyńskich Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. Niestety, dzieło to zostało utracone w czasie II wojny światowej.
Magdalena Łanuszka
Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU