Na Międzynarodowej Wystawie Sztuki Dekoracyjnej w Paryżu w 1925 r. pawilon polski odniósł wielki sukces; m.in. zachwycono się dekorującymi go malowidłami Zofii Stryjeńskiej. Niestety, jej sześć panneaux przedstawiających słowiańskie Pory Roku zachowało się jedynie we fragmentach, rozproszonych dziś w różnych kolekcjach.
Zobacz, jak zrobić stylowy gadżet z podobizną Zofii Stryjeńskiej!
Zobacz jak zrobić przyprasowankę: film z instrukcją
Zofia Stryjeńska to jedna z najwybitniejszych artystek polskiego międzywojnia; jak sama mówiła, nawet swoje życie rodzinne „spaliła na ołtarzu sztuki”. Należała do Stowarzyszenia Artystów Plastyków „Rytm” (1922–1932), odwołującego się do tradycji ludowych w ramach poszukiwania nowoczesnej narodowej tożsamości, przy jednoczesnym zachowaniu syntetycznych i zgeometryzowanych form charakterystycznych dla art déco. Członkowie Stowarzyszenia odnieśli wielki sukces, zbierając nagrody na Międzynarodowej Wystawie Sztuki Dekoracyjnej w Paryżu w 1925 r. Polski pawilon na tej wystawie był ozdobiony m.in. wykonanym przez Zofię Stryjeńską cyklem ukazującym Pory Roku (zdobyła tam zresztą aż cztery Grand Prix!).
"Międzynarodowa Wystawa w Paryżu R.P. MCMXXV. Sztuki Dekoracyjne. Dział Polski". Album fotografii dedykowany Jerzemu Warchałowskiemu, Generalnemu Komisarzowi Działu Polskiego, na pamiątkę wspólnej pracy przez zespół polskich twórców wystawy, Muzeum Narodowe w Warszawie, cyfrowe MNW
Jej Pory Roku to właściwie korowód kolejnych miesięcy. Tradycja ukazywania miesięcy jako personifikacji oraz przedstawień aktywności ludzi w danym miesiącu (zarówno w kontekście pracy, jak i odpoczynku czy świąt) zakorzeniona jest jeszcze w sztuce średniowiecznej – cykle tego typu popularne były w rzeźbie, witrażach czy dekoracjach rękopisów. Stryjeńska zatem z jednej strony odwołała się do korzeni kultury europejskiej, z drugiej zaś osadziła wszystkie miesiące w kontekście słowiańskim, ludowym.
Zofia Stryjeńska, Pory roku, 1925, Muzeum Narodowe w Warszawie, źródło: cyfrowe MNW
Cykl składał się z sześciu panneaux; dolne części tworzyły korowód, w górnych zaś personifikacje miesięcy ukazane były pod postaciami tańczących par. Pierwotny zamysł artystki możemy poznać dzięki szkicom akwarelowym: miesiącom towarzyszyły postacie rolników i myśliwych, a także przedstawienia ludowych zwyczajów, na przykład Śmigus-Dyngus przy parze Marzec–Kwiecień, czy też Sobótka i Wianki w ilustracji Maja–Czerwca. Końcowe realizacje znamy w całości z fotografii pawilonu: co ciekawe, nastąpiły nie tylko drobne zmiany w poszczególnych kompozycjach, ale także kluczowa zamiana podpisów: zaplanowane na Maj–Czerwiec tańce i przedstawienia związane z Nocą Kupały zostały ostatecznie podpisane jako Wrzesień–Październik! Dwie pary miesięcy uległy zamianie: najprawdopodobniej nastąpiło jakieś zamieszanie już w Paryżu, przy montowaniu panneaux. Być może Stryjeńska „na szybko” zmieniła już na miejscu podpisy, aby zachować ciągłość układu miesięcy w roku?
Zofia Stryjeńska, Pory roku. Styczeń-luty, 1925, Muzeum Narodowe w Warszawie, źródło: cyfrowe MNW
Całość dekoracji pawilonu możemy poznać dzięki albumowi fotografii dedykowanemu Jerzemu Warchałowskiemu, Generalnemu Komisarzowi Działu Polskiego. Na pamiątkę wspólnej pracy album ten wykonał zespół polskich twórców wystawy. Dalsze dzieje panneaux Stryjeńskiej są niejasne: po powrocie z Paryża były wystawiane w Zachęcie (1926), Krakowie (1928) i we Lwowie (1932), a także w Stanach Zjednoczonych (1933–1934). Wydaje się, że z końcem lat trzydziestych stały się dekoracją gmachu Sejmu RP. Późniejsze ich losy nie są pewne, a do dziś zachowały się jedynie ich fragmenty w: Muzeum Narodowym w Warszawie, Muzeum Kultury Kurpiowskiej w Ostrołęce, Muzeum Okręgowym w Bydgoszczy, Bibliotece Polskiej w Paryżu, a także w kolekcjach prywatnych. Część panneaux niestety zaginęła.
Magdalena Łanuszka
http://www.polskieradio.pl/8/402/Artykul/941975,Jak-sztuka-uzytkowa-laczyla-Polakow
Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU