Widmo, miasto i noc

"Paryż w nocy" Ludwika de Laveaux z Muzeum Pałac Herbsta – Oddziału Muzeum Sztuki w Łodzi

Paryżanie dziwili się, że ktoś o nazwisku de Laveaux ledwo mówi po francusku. Polski artysta nie przyjechał jednak nad Sekwanę na pogawędki – śpieszył się malować. Czuł już nadchodzącą śmierć.

 

Jak namalować noc? Na przełomie 1892 i 1893 roku Ludwik de Laveaux wielokrotnie zadawał sobie to pytanie – i odpowiadał na nie na płótnie. Paryskie zaułki okazały się wdzięcznym tematem nokturnów, czyli malarskich przedstawień nocy (czasem także świtu lub zmierzchu). Artystę przyciągali nie tylko eleganccy spacerowicze i monumentalna architektura, lecz także… sztuczne oświetlenie. Uliczne lampy pozwalały mu uzyskiwać ciekawe efekty luministyczne, czyli budować kompozycję za pomocą gry światła.

Ludwik de Laveaux, Paryż w nocy, 1892–1893, Muzeum Sztuki w Łodzi, licencja CC BY, źródło: cyfrowy katalog muzeum

Przyjrzyjmy się obrazowi de Laveaux Paryż w nocy z kolekcji Muzeum Pałac Herbsta – Oddziału Muzeum Sztuki w Łodzi. Wzrok widza przyciąga najpierw jaskrawe światło latarni. Punkty te rozjaśniają nocną scenę, kolorystycznie zdominowaną przez ciemny granat, brąz, zgaszone żółcie i zielenie. Na ulicy ledwo można dostrzec sunącą powoli dorożkę i ciemne postaci przechodniów. Nie jest to jednak weduta – pejzaż miejski odtwarzający wygląd fragmentu zabudowań czy panoramy. Architektura stanowi tylko tło światła, które pokazuje nowe, zmienne oblicze ulicy: odkrywa niektóre detale fasad czy załamuje się w uskokach gzymsów.

Ludwik de Laveaux, Portret własny z paletą, 1892, Muzeum Narodowe w Warszawie, licencja CC BY, źródło: Cyfrowe MNW

W grudniu 1892 roku de Laveaux opisywał w liście do brata swój plan dnia. Pracował równocześnie nad kilkoma obrazami, w tym dwoma nokturnami. Po zmroku „biorę pociąg, tramwaj albo nogi za pas i pędzę w Paryż […], gdzie na ulicy maluję studia do moich obrazów nocnych” – wyjawiał artysta. Malował w tym czasie „rue du 4 Septembre około 1-ej w nocy prawie pustą, ze światłami latarni ginących na horyzoncie, na pierwszym planie fiakr drzemiący, wracający do domu z człapiącą szkapą”. Senny dorożkarz i pusta ulica? Bardzo możliwe, że de Laveaux pisał właśnie o Paryżu w nocy. W tym samym liście malarz wspominał: „Czasami potem spotykam się z Gierymskim, jedynym Polakiem, jakiego widuję w jednej kawiarni na bulwarach”. Aleksandra Gierymskiego także fascynowały „obrazy nocne”, a w dziełach obu artystów można znaleźć wiele podobieństw.

Ludwik de Laveaux, Plac Opery w Paryżu, około 1893, Muzeum Narodowe w Warszawie, licencja CC BY, źródło: Cyfrowe MNW

W Paryżu w nocy de Laveaux znakomicie uchwycił atmosferę wieczornej sceny – nieco romantyczną, a nawet dramatyczną. Czarne, niewyraźne sylwetki przechodniów przypominają zjawy, a ciemność kojarzy się z nieznanym – i czasem niebezpiecznym – obliczem miasta. Trudno nie powiązać niepokojącego nastroju tego paryskiego nokturnu z tragicznymi losami artysty. Drażliwego i nerwowego de Laveaux nękały w tym czasie melancholia oraz apatia.

Ludwik de Laveaux, Kawiarnia paryska w nocy, po 1890, Muzeum Narodowe w Warszawie, licencja CC BY, źródło: Cyfrowe MNW

Stanisław Ludwik de Laveaux urodził się w 1868 roku pod Kielcami. Obco brzmiące nazwisko odziedziczył po przodku, francuskim oficerze, który sto lat wcześniej przybył na ziemie polskie z Lotaryngii. Studiował w Szkole Sztuk Pięknych w Krakowie, przez rok uczył się także w Monachium. Do Paryża przeniósł się pod koniec 1889 roku, ale nie odnalazł się w tamtejszym środowisku. Francuzów dziwiło, że nie znał biegle francuskiego i że podkreślał swoje pochodzenie polskie. Życie w nędzy i nieustępująca obawa przed nadchodzącą śmiercią wpływały na psychikę młodego artysty: śniły mu się szkielety, w przewidzeniach widywał kościotrupa. W 1894 roku artystę u progu kariery zabrała gruźlica.

Marysia (Leta Walewska) i Widmo (Ferdynand Sarnowski), pocztówka ze spektaklu Wesele Stanisława Wyspiańskiego, około 1902, Biblioteka Narodowa, licencja PD, źródło: Polona

Kilka lat później postać zmarłego malarza utrwalił w swoim dziele Stanisław Wyspiański. Artyści znali się jeszcze z czasów studiów. De Laveaux wraz z kolegami odwiedzał podkrakowskie wsie, malując w plenerze. Pod koniec życia zaręczył się z młodziutką Marią Mikołajczykówną, córką wiejskiego gospodarza z Bronowic. Jej siostra Jadwiga stała się pierwowzorem Panny Młodej z Wesela. W dramacie tym pojawia się także de Laveaux – to Widmo nawiedzające Marysię, czyli swoją dawną narzeczoną.

Karolina Dzimira-Zarzycka

Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU
drukuj wyślij facebook
Wizja, która została odrzucona. Projekty witraży do katedry na Wawelu autorstwa Stanisława Wyspiańskiego z Muzeum Narodowego w Krakowie
Od skrobi ziemniaczanej do cyfry. Bronowice Stanisława Wyspiańskiego na autochromie z Muzeum Historii Fotografii w Krakowie
Poplątane losy Chłopca w słońcu Aleksandra Gierymskiego z kolekcji Muzeum Narodowego we Wrocławiu
Afroamerykańskie rytmy w Paryżu dwudziestolecia międzywojennego. "Jazz" Tadeusza Makowskiego w Muzeum Narodowym w Warszawie

Obraz kontra fotografia. Pomarańczarka (Żydówka z cytrynami) Aleksandra Gierymskiego ze zbiorów Muzeum Śląskiego w Katowicach