PAn wód i oceanów

Fontanna neptuna na Długim targu w Gdańsku

Trudno wyobrazić sobie bez niej Długi Targ. Mieszczanie utopili w jej wodach fortunę, którą ponoć sam zagniewany Władca Mórz, górujący nad najsławniejszą polską fontanną, uczynił składnikiem Goldwasser, Złotej Wody, tradycyjnego gdańskiego trunku. Fontanna Neptuna, stanowiąca przedmiot barwnych legend, jest także cennym zabytkiem północnoeuropejskiej sztuki rzeźbiarskiej.

Pomysł wzniesienia u samego wejścia do Dworu Artusa reprezentacyjnej fontanny boga wód i oceanów pochodzi od burmistrza Bartłomieja Schachmanna i rajców miejskich. Na miejscu historycznej studni miał stanąć najwspanialszy posąg na całym wybrzeżu Bałtyku, symbol więzi z morzem i wyraz dumy mieszczan zamożnego Gdańska.

Fontanna Neptuna na Długim Targu w Gdańsku, widok współczesny, fot. Araspaterka, licencja CC BY-SA 3.0 pl, Wikimedia Commons

Okazała czasza oraz krótki cokół utrzymujący masywną figurę bóstwa powstały zapewne najwcześniej. W czarnym marmurze i tufie odkuł je w XVII wieku rzeźbiarz Abraham van den Blocke. Sprawa autorstwa samej postaci Naptuna do dziś pozostaje niepewna. Brązowy, niegdyś złocony odlew jest perłą północnego manieryzmu. Waży ponad 650 kg i mierzy 2 metry wysokości. Muskularny mężczyzna, o rysach przypominających do złudzenia rzymski posąg konny Marka Aureliusza, pochylił głowę, zastygł w skręcie tułowia. Wznosi do ciosu trójząb. Mięśnie zostały ukazane zgodnie z kanonem klasycznego piękna. W ukształtowaniu sylwetki bóstwa łatwo dostrzec zdobycz manierystów włoskich: układ ciała zwany figura serpentina. Ujęcie jest dynamiczne, zastosowanie przegięć i napięć w dramatyczny sposób „ożywia” rzeźbę. Pod stopami Neptuna zwija się bestia, uzbrojony w pazury koń morski. Ogon potwora otacza splotami nogę boga, zaś trójkątna płetwa zasłania nagość. Jak zauważył Jakub Jagiełło, rzeźbiarze tacy jak słynny Włoch Giambologna zapożyczyli ten efektowny motyw ze starożytnej Grupy Laokoona. Z pracownią Giovanniego da Bolognii wiąże się zresztą nazwiska prawdopodobnych twórców gdańskiej statuy, m.in. odlewnika Petera Husena, czy Johanna Reichlego. Brązowa, ozdobiona orłem i herbami krata i rokokowy basen z figurami fantastycznych stworzeń nadały fontannie znany do dziś wygląd.

Fontanna Neptuna na Długim Targu w Gdańsku, widok współczesny, fot. D. Delso, licencja CC BY-SA 3.0 pl, Wikimedia Commons

Architektom i artystom najpoważniejszych problemów dostarczyło opracowanie systemu nawadniającego fontannę. Sama figura była majstersztykiem ówczesnej sztuki odlewniczej, z przewodami umożliwiającymi przepływ strumieni nawet przez zęby oręża Neptuna! Plan doprowadzenia wody rurami z Potoku Siedleckiego nie powiódł się, ze względu na niskie ciśnienie. Lepszym, choć kosztownym i niewygodnym rozwiązaniem okazało się zamontowanie zbiorników na dachach Dworu Artusa i Ratusza. Zasilaną również deszczówką instalację uruchamiano jedynie trzy razy w tygodniu. Dopiero budowa nowoczesnych wodociągów miejskich w drugiej połowie XIX wieku spełniła zamierzenia sprzed dwóch setek lat. Fontanna Neptuna, od czterystu lat świadek historii i wielka atrakcja Gdańska, jest dziś tłumnie obleganym celem turystycznych wycieczek, ulubionym tematem pocztówek i pamiątkowych fotografii.

Ewa Olkuśnik

Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU
drukuj wyślij facebook
Gdańsk woj. pomorskie
Triumf polskiej floty. bitwa pod oliwą w 1627 roku
Diabły i anioły w rękach piratów. Historia obrazu Hansa Memlinga w Muzeum Narodowym w Gdańsku
Gdańsk woj. pomorskie
Nipokorne miasto. Wojna króla Stefana Batorego z Gdańskiem
Krwawa Wizyta Zygmunta Luksemburskiego we Wrocławiu

Przypadek niedoszłego królobójcy. Zamach na Zygmunta III Wazę.

Karol Gustaw ucieka z Sandomierza
Pocztowcy z karabinami. Obrona poczty polskiej w Gdańsku