Po kocich łbach poleskiego sztetla na lekcję dikduku –

gramatyki hebrajskiej z zeszytem przechowywanym obecnie w zbiorach Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

Wyboistą drogę przemierzała zapewne Ryfka Wolowelska, która uczyła się w syjonistycznej szkole organizacji Tarbut (w języku hebrajskim – kultura), która miała nie tylko dać wykształcenie ogólne, lecz również przygotować do życia w Erec Israel (Ziemia Izraela), gdzie Żydzi pragnęli odbudować swoje państwo.

 

Ryfka mieszkała w Antopolu na dzisiejszej Białorusi, stamtąd w 1927 roku, w wieku 20 lat, wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Może planowała dalszą emigrację do pozostającej pod brytyjską administracją Palestyny, dlatego zabrała ze sobą starannie prowadzony zeszyt do gramatyki języka hebrajskiego, a może była to dla niej ważna pamiątka. Kilka lat temu zeszyt Ryfki został przekazany przez jej rodzinę do Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. Stanowi rzadkie świadectwo życia nie tylko młodej dziewczyny, lecz również całej społeczności żydowskiej w Antopolu, wymordowanej prawie w 100% podczas Zagłady. Zeszyt w tekturowej okładce z poliniowanymi stronami liczy 22 karty. Pochodzi zapewne z połowy lat dwudziestych XX wieku. Prawie w całości został zapisany w języku hebrajskim i zawiera zestawienie podstawowych reguł gramatyki hebrajskiej, między innymi zasady koniugacji.

Zeszyt Ryfki Wolowelskiej połowa lat dwudziestych XX w. Na karcie okładki zeszytu widnieje napis ,,Riwka Woliwelskis. Machberet le-klal ha-dikduk” (hebr. Rywka Woliwelskis. Zeszyt do gramatyki) oraz niewielka pieczątka, połowa lat dwudziestych XX w., Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN, dzięki uprzejmości muzeum

Antopol należał do typowych poleskich miasteczek o parterowej, przeważnie drewnianej zabudowie. Rozkwit przeżywał przed I wojną światową. Wówczas oprócz tradycyjnych instytucji religijnych pojawiło się tu kilka ważnych placówek kulturalnych, jak biblioteka i prywatna szkoła dla dziewcząt, zaczęły działać organizacje syjonistyczne i lewicowe. Na początku lat dwudziestych XX wieku miasteczko podupadło. Liczyło 2200 mieszkańców, spośród których ponad 80% stanowili Żydzi. Nie zahamowało to rozwoju działalności kulturalnej.

Zeszyt Ryfki Wolowelskiej połowa lat dwudziestych XX w. Na karcie okładki zeszytu widnieje napis ,,Riwka Woliwelskis. Machberet le-klal ha-dikduk” (hebr. Rywka Woliwelskis. Zeszyt do gramatyki) oraz niewielka pieczątka, połowa lat dwudziestych XX w., Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN, dzięki uprzejmości muzeum

Ustawodawstwo II Rzeczypospolitej przyczyniło się do rozbudowy szkolnictwa, co miało ogromne znaczenie zwłaszcza na ziemiach byłego zaboru rosyjskiego, gdzie wcześniej nie istniał obowiązek szkolny. Dzieci żydowskie uczęszczały do polskich szkół powszechnych, prywatnych lub prowadzanych przez instytucje kulturalno-edukacyjne związane z organizacjami politycznymi o różnych profilach. Dlatego też szkoły te różniły się programami nauczania oraz językiem wykładowym, którym mógł być jidysz, hebrajski lub polski.

Świadectwo Szkoły prywatnej Tarbut w Bereznem wydane na nazwisko Szmula Feldmana, Berezne, 26.06.1927, Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN, dzięki uprzejmości muzeum

Do najbardziej aktywnych organizacji należały: CISzO (Centralna Żydowska Organizacja Szkolna) prowadząca szkoły świeckie nauczające w jidysz, Tarbut – gdzie kształcono w języku hebrajskim, natomiast większość szkół religijnych była kontrolowana przez największą partię ortodoksyjną – Agudas Isroel (Związek Izraela). Wśród nich znajdowała się rozbudowana sieć placówek dla dziewcząt – Bejs Jakow (Dom Jakuba). W okresie międzywojennym w Wilnie i Warszawie działały też dwie żydowskie uczelnie wyższe.

Uczniowie i uczennice szkoły Tarbut w Siedlcach, 1932, archiwum rodzinne – projekt Polskie Korzenie w Izraelu, Muzeum Historii Żydów Polskich POLI, dzięki uprzejmości muzeum

W połowie lat trzydziestych XX wieku Tarbut prowadził w Polsce ponad 180 szkół elementarnych, a także kilka średnich oraz cztery seminaria nauczycielskie. Wydawał też własne podręczniki, czasopisma i informatory. Program obejmował literaturę hebrajską – biblijną i współczesną, przedmioty ścisłe i zawodowe, jak również język polski. Właśnie do takiej szkoły w Antopolu uczęszczała Ryfka Wolowelska i tam zapisała zeszyt, który obecnie znajduje się w zbiorach Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.

Hanna Węgrzynek

Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU
drukuj wyślij facebook

Gęś na ołtarzu królowej nauk. Lwowska szkoła matematyczna na fotografiach ze zbiorów Muzeum Książąt Lubomirskich

Obowiązki i zabawy dzieci wiejskich. W szkole powszechnej z Trzebosi w Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej

Niedokończona? Szkoła wiejska z drewna i ręcznie rysowana mapa Europy z 1918 roku ze zbiorów Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku

„Przyczynić się do zwycięstwa nad Bałtykiem”. Otwarcie Pomorskiej Szkoły Sztuk Pięknych Wacława Szczeblewskiego w Gdyni

Z ołówkiem w ręku po złoto! Ołówki „Polonia” Towarzystwa Akcyjnego Fabryki Ołówków „St. Majewski” SA nagrodzone złotym medalem na wystawie światowej w Paryżu w 1937 roku, ze zbiorów Muzeum Miasta Gdyni