Monument dla wyklętego astronoma

O pomniku Mikołaja Kopernika w Warszawie

Od dawna oczekiwane odsłonięcie pomnika Mikołaja Kopernika przed gmachem Towarzystwa Przyjaciół Nauk w Warszawie przypadło na pochmurny dzień 11 maja 1830 roku. Tłum zgromadzony na Krakowskim Przedmieściu przemaszerował w uroczystym pochodzie do kościoła Świętego Krzyża. Zamiast zamówionej na tej okazję mszy w opustoszałej świątyni czekała pełna dezaprobaty cisza…

 

W 1815 roku, na mocy postanowień kongresu wiedeńskiego, Toruń znalazł się w granicach Królestwa Prus. Rezydujące w Warszawie Towarzystwo Królewskie Przyjaciół Nauk musiało porzucić zamiar wzniesienia pomnika autora De revolutionibus orbium coelestium w mieście jego narodzin – jeszcze niedawno należącym do Księstwa Warszawskiego. Kontynuowano jednak publiczną zbiórkę pieniędzy – tym razem na realizację monumentu w stolicy Królestwa Polskiego.

Awers medalu wybitego z okazji 100. rocznicy śmierci Stanisława Staszica, 1926, licencja PD, Narodowe Archiwum Cyfrowe

W zamyśle głównego inicjatora projektu, luminarza oświecenia Stanisława Staszica, sprawą najważniejszą pozostawało uhonorowanie wielkiego astronoma przez „cały Naród”. Prezes Towarzystwa pragnął, by Mikołaj Kopernik doczekał się od rodaków wyrazów uznania nie mniejszych niż sir Isaac Newton w Anglii i Kartezjusz we Francji. Akcję składkową wspierało środowisko inteligencji warszawskiej, wziął w niej udział między innymi ojciec Fryderyka Chopina, Mikołaj. Do 1819 roku zebrano zaledwie 36 092 złotych i 5 groszy, zbyt mało, by pokryć połowę spodziewanych kosztów. Nie sposób było czekać dłużej.

Pomnik Mikołaja Kopernika w Warszawie, pocztówka z XIX/XX wieku, licencja PD, Biblioteka Narodowa w Warszawie, źródło: Polona

W tym czasie zapadła decyzja o budowie nowej, reprezentacyjnej siedziby Warszawskiego Towarzystwa Królewskiego Przyjaciół Nauk, godnej rozrastających się zbiorów pamiątek historycznych i biblioteki. Staszic uważał, że pałac i pomnik to nierozdzielne symbole zarówno tradycji, jak i przyszłości nauki polskiej. Dlatego, według słów Julian Ursyna Niemcewicza, nakładem własnej fortuny „ledwie nie w połowie przyczynił się do kosztów posągu tego”.

Pałac Staszica w Warszawie, siedziba Towarzystwa Naukowego Warszawskiego, okres międzywojenny, licencja PD, Narodowe Archiwum Cyfrowe

28 września 1820 roku, na miejscu zburzonego klasztoru Dominikanów przy Krakowskim Przedmieściu, położono kamień węgielny pod gmach zaprojektowany przez Antonia Corraziego. Dwa dni później zawarto umowę z Bertelem Thorvaldsenem, Duńczykiem pochodzenia islandzkiego. Czerpiący z antycznych wzorców Thorvaldsen był najwybitniejszym, obok Antonia Canovy, przedstawicielem klasycyzmu w rzeźbie. Jego rzymska pracownia cieszyła się międzynarodową sławą i powodzeniem. Zgodził się wykonać w półtora roku monumentalną figurę Mikołaja Kopernika w akademickiej todze, na krześle, z oczami wzniesionymi ku niebu i sferą armilarną w dłoni. Kamienny cokół w klasycznym ujęciu zaproponował Adam Idźkowski. Towarzystwo odrzuciło wszystkie powstałe na przestrzeni lat projekty artystów polskich. Były wśród nich kolumna ozdobiona znakami zodiaku, obelisk wzorowany na watykańskim, przywiezionym przez cesarza Kaligulę z Egiptu, wreszcie przypisywane Zygmuntowi Voglowi wyobrażenie astronoma na kuli ziemskiej dźwiganej przez cyklopów.

Henryk Poddębski, Pomnik Mikołaja Kopernika w Warszawie, przed 1939, licencja PD, Biblioteka Narodowa w Warszawie, źródło: Polona

Gipsowy model trafił nad Wisłę siedem lat później, po śmierci Staszica i po ponagleniach słanych przez jego następcę – Niemcewicza. Jan Baptysta Grégoire, któremu powierzono wykonanie odlewu, wykorzystał materiał z darowanych na ten cel dzwonów kościelnych z Krasnegostawu. Uroczyste odsłonięcie osadzonego na postumencie dzieła Thorvaldsena miało miejsce 11 maja 1830 roku. Władze nie czyniły przeszkód, choć nowy prezes Towarzystwa musiał udać się na audiencję do Belwederu, by sam wielki książę Konstanty zapoznał się z treścią okolicznościowej przemowy, zanim zostanie wygłoszona publicznie.

Odczyt odbył się w obecności znienawidzonego w całym Królestwie Polskim senatora Nikołaja Nowosilcowa. Uczestnicy ceremonii, muzycy pod kierownictwem Józefa Elsnera i zgromadzony w Krakowskim Przedmieściu tłum udali się najpierw do kościoła Świętego Krzyża, by wysłuchać zamówionej uprzednio mszy. Nabożeństwa jednak nie było, a księża zniknęli. „Później dowiedziałem się tego przyczyny” – pisał w Pamiętnikach Niemcewicz. „Duchowieństwo nasze naówczas, oprócz niewielu światłych i przykładnych, dzieliło się na dwie części, na rozwiązłych i na fanatyków. Ci się tajemnie złączywszy, postanowili, że ponieważ Kopernik systematem swoim zgrzeszył przeciw Pismu świętemu i wyklętym został przez papieża, uczcić obchód jego mszą św. byłoby świętokradztwem”.

Pomnik Mikołaja Kopernika w Warszawie dłuta Bertela Thorvaldsena, widoczne astrolabium, Pixabay License

Pomnik następne stulecie przetrwał bez najmniejszego uszczerbku. W 1940 roku okupacyjne władze niemieckie ograniczyły się do zakrycia wykutych w kamieniu inskrypcji NICOLAO COPERNICO GRATA PATRIA i MIKOŁAYOWI KOPERNIKOWI RODACY tablicami w języku niemieckim, bez wzmianki o narodowości uczonego. 11 lutego 1942 roku Maciej Aleksy Dawidowski „Alek”, członek Szarych Szeregów, zdemontował i ukrył jedną z brązowych plakiet. W odwecie skuto oryginalne napisy i przeprowadzono demontaż pomnika Jana Kilińskiego.

Pałac Staszica i pomnik Mikołaja Kopernika, 2009, licencja CC-BY-SA 2.0, Flickr

Rzeźba ukazująca astronoma znacznie ucierpiała podczas walk w 1944 roku, a po upadku powstania warszawskiego oddziały niszczące stolicę obaliły, pocięły i wywiozły podziurawioną pociskami figurę. Odnaleziona po wojnie we wsi Hajduki Nyskie, powróciła przed wypalone ruiny Pałacu Staszica. Zaginione (na szczęście niebezpowrotnie!) astrolabium zastąpiono sporządzonym na podstawie zachowanych dokumentów modelem z drewna i blachy. W 1949 roku dzieło Thorvaldsena poddano kompleksowej, trwającej 103 dni naprawie i konserwacji w zakładach Braci Łopieńskich i przywrócono Warszawie.

Ewa Olkuśnik

 

Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU
drukuj wyślij facebook
KOPERNIK. WIELKI ASTRONOM I JEGO EPOKA

Co łączy bohaterkę "Pana Tadeusza" z Mikołajem Kopernikiem? Suknie balowe z kolekcji Domu Mody Telimena ze zbiorów Centralnego Muzeum Włókiennictwa w Łodzi

 

Czy tak wyglądał Mikołaj Kopernik? Portret astronoma ze zbiorów Muzeum Okręgowego w Toruniu
Gdy Mikołaj był mały. Wczesna edukacja Mikołaja Kopernika
Architektura klasycystyczna. Cechy stylu

 Osiem lwów, czterech ptaków pilnuje siedmiu łajdaków. Niechciany pomnik na Placu Saskim

Mały celebryta.  "Henryk Lubomirski jako Amor" Antonia Canovy z Muzeum – Zamku w Łańcucie
O dwóch takich co wstrzymali Słońce. Współpraca Mikołaja Kopernika i Jerzego Joachima Retyka
Pomnik księcia Józefa przed Pałacem Prezydenckim