Kosmiczne brzmienie w arkadyjskim parku

Szklana harmonika w pałacu w Nieborowie, oddziale Muzeum Narodowego w Warszawie

Zwiedzając pałac w Nieborowie, tylko nieliczni turyści zwracają uwagę na dziwny mebel, który przy bliższych oględzinach okazuje się instrumentem muzycznym. To szklana harmonika, która na początku epoki burzy i naporu zawładnęła wyobraźnią młodych romantyków.

 

Dawna siedziba Radziwiłłów w Nieborowie i oraz park w niedalekiej Arkadii przyciągają każdego roku rzesze zwiedzających. Zachwyt budzą pełne przepychu wnętrza, galerie portretów, tysiące kafelków z Delft, starodruki i imponujące globusy oraz słynna głowa Niobe. Część tej kolekcji to pozostałości zbiorów księcia Michała Hieronima Radziwiłła, jednego z najzamożniejszych arystokratów czasów stanisławowskich. Nabył on barokowy pałac wraz z przylegającymi ogrodami i włościami, aby przekształcić go w najbardziej olśniewającą arystokratyczną siedzibę w kraju. Gromadził dzieła sztuki, książki i zbytkowne meble, i to on prawdopodobnie sprowadził z Anglii do Nieborowa szklaną harmonikę. Umieszczono ją w Świątyni Diany w arkadyjskim parku księżnej Heleny Radziwiłłowej.

 

Ekspozycja muzealna Gabinetu Żółtego w Pałacu w Nieborowie – harmonika szklana, fot. Jolanta Dyr, licencja CC BY-SA 3.0, Wikimedia Commons

 

W polskiej kulturze szklana harmonika jest znana przede wszystkim z „Wielkiej Improwizacji” – słynnego monologu Konrada w trzeciej części Dziadów Adama Mickiewicza:

 

„Ja mistrz! Ja mistrz wyciągam dłonie! 

Wyciągam aż w niebiosa i kładę me dłonie 

Na gwiazdach jak na szklannych harmoniki kręgach. 

To nagłym, to wolnym ruchem 

Kręcę gwiazdy moim duchem”.

Nie wiemy, gdzie i kiedy poeta zetknął się z grą na harmonice. Trudno się jednak dziwić, że właśnie ten instrument stał się dla niego metaforą kosmosu, a gra na nim – metaforą wprawiania w ruch gwiazd. 

Świątynia Diany w Ogrodzie Romantyczny Heleny Radziwiłłowej w Arkadii, Muzeum w Nieborowie i Arkadii, fot. Aleksandra Ostrowska, CC BY-SA 3.0 plWikimedia Commons

Szklana harmonika to instrument jedyny w swoim rodzaju. Dźwięk uzyskujemy w niej przez pocieranie wilgotnym palcem szklanych obręczy czy też „kloszy” (podobny efekt daje pocieranie brzegu kieliszka). Nieborowski eksponat ma dość zaawansowany mechanizm. Kilkadziesiąt kloszy różnych wielkości zostało umieszczonych na obracającej się osi, poruszanej za pomocą pedału (co może kojarzyć się ze staromodną maszyną do szycia lub z pieczeniem sękacza). Grający na harmonice muzyk dotykiem zwilżonych opuszków pobudza szklane kręgi do wibracji. Brzmienie trudno porównać z czymkolwiek: jest żywe jak dźwięk skrzypiec, zimne jak dzwon, wysokie i czyste jak flet. Harmonika pozwala delektować się współbrzmieniami akordów, nie umożliwia zaś wykonywania szybkich czy precyzyjnych rytmów. W epoce jej popularności, czyli około 1761–1830, gra na harmonice stanowiła najczęściej pokaz muzyczny, a nie koncert. Jej dźwięk był tak niezwykły, że przypisywano mu oddziaływanie na psychikę ludzką, opisywano liczne przypadki omdleń i załamań nerwowych wywołanych słuchaniem harmoniki. Instrument fascynował poetów, muzyków, mistyków oraz miłośników i miłośniczki ekstatycznych doznań.

 

Thomas Bloch, Glassharmonica / "Grave" (Röllig), 2006, źródło: Youtube

Obecność szklanej harmoniki w Nieborowie jest owiana tajemnicą. Da się ją jednak zrozumieć, gdy przyjrzymy się stylowi życia i kosmopolitycznym ambicjom małżeństwa, które stworzyło Arkadię i Nieborów. Książę Michał Hieronim Radziwiłł gromadził w swoim pałacu cenne książki i antyki, nierzadko kupując je za bezcen od francuskich arystokratów w dobie Wielkiej Rewolucji Francuskiej, księżna Helena zaś, uznawana za jedną z najpiękniejszych i najbardziej ambitnych kobiet swoich czasów, zamierzała stworzyć w Arkadii olśniewający park w stylu angielskim. Pragnąc przodować wśród arystokracji jako wielbicielka i znawczyni sztuki, zgromadziła bogatą kolekcję zabytków antycznych, rzeźb średniowiecznych i renesansowych, a park ozdobiła stylizowanymi na starożytne detalami architektonicznymi, ruinami czy świątyniami.

Wincenty de Lesseur, Portret ks. Heleny Radziwiłłowej z hr. Przeździeckich, miniatura, 1793, Muzeum Narodowe w Warszawie, źródło: cyfrowe MNW

Prowadziła swoistą rywalizację z Izabelą Czartoryską, która w podwarszawskich Powązkach również kreowała idylliczne założenie parkowe. Być może dowiedziawszy się, że grywa ona na szklanej harmonice pod okiem samego Benjamina Franklina (amerykańskiego męża stanu, ale także konstruktora harmonik), księżna Helena zapragnęła posiadać ten instrument w swojej kolekcji. Świątynia Diany (określana też jako Świątynia Mądrości), centralny punkt Arkadii, stanowiła znakomite miejsce na pokazy muzyczno-artystyczne, w których wykorzystywano by budzący ekstazę nieziemski dźwięk. Spacerując po parku, możemy wyobrazić sobie dobiegające, odbijające się od tafli wody, wibrujące dźwięki i podążając za metaforą Mickiewicza, usłyszeć w nich harmonię sfer niebieskich.

 

Duet na szklanym instrumencie w wykonaniu uczniów LO Turek: Michała Gąbki i Szymona Bartczaka, 2013, źródło: Youtube

Nadzwyczajnym zbiegiem okoliczności szklana harmonika w Nieborowie przetrwała wszystkie wojenne zawieruchy i znalazła bezpieczne miejsce w Gabinecie Żółtym nieborowskiego pałacu. Warto podczas zwiedzania poświęcić jej chwilę uwagi, docenić piękno wyrafinowanej konstrukcji, a wróciwszy do domu, spróbować za pomocą kieliszków napełnionych wodą odtworzyć jej niezwykłe brzmienie.

Karolina Szurek

Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU
drukuj wyślij facebook

Portrecistka korespondencyjna. "Portret Marii z Czartoryskich Wirtemberskiej" Angeliki Kauffmann z Muzeum – Zamku w Łańcucie

Kapłanka przeszłości. Izabela Czartoryska i Świątynia Sybilli w Puławach

Polska dama, włoski malarz i francuski szyk. "Portret Izabeli z Poniatowskich Branickiej" Marcella Bacciarellego z Muzeum Narodowego we Wrocławiu
Piękną nigdy nie byłam, ale często bywałam ładną. Portret Izabeli Czartoryskiej w Muzuem Narodowym w Krakowie