Z ołówkiem w ręku po złoto!

Ołówki „Polonia” Towarzystwa Akcyjnego Fabryki Ołówków „St. Majewski” SA nagrodzone złotym medalem na wystawie światowej w Paryżu w 1937 roku, ze zbiorów Muzeum Miasta Gdyni

Najlepsze na świecie ołówki wyprodukowano w pierwszej na ziemiach polskich fabryce ołówków grafitowych i kredek świecowych, założonej w 1889 roku przez inżyniera Stanisława Majewskiego. Przez kolejne dekady wytworzonymi w niej pachnącymi cedrowym, lipowym i olchowym drewnem narzędziami pisarskimi posługiwała się cała Polska, od uczniów, przez architektów, sklepikarzy i aptekarzy, po urzędników i księgowych. 

 

 

Na przełomie XIX i XX wieku ołówek był podstawowym i powszechnie używanym narzędziem do pisania, gdyż długopis upowszechnił się dopiero po II wojnie światowej. Polska nazwa „ołówek” pochodzi od słowa określającego ołowiany rylec, którym w starożytności pisano na papirusie. Ołówek pojawił się w Europie w XVII wieku, gdy odkryto złoża grafitu w Anglii, Niemczech, Francji i Stanach Zjednoczonych.

Metalowe pudełko na ołówki rysunkowe „Polonia” Towarzystwa Akcyjnego „St. Majewski” SA, lata trzydzieste XX w., fot. Mateusz Kozielecki, Muzeum Miasta Gdyni

Fabryka ołówków „St. Majewski” SA w Pruszkowie czas swojej prosperity przeżywała w okresie międzywojennym. Wtedy produkcja ołówków i kredek w pierwszej fazie obejmowała dwa równoległe ciągi technologiczne. W pierwszym następowała obróbka drewna. Jej efektem były dwie małe deseczki, które podlegały żłobkowaniu, a w utworzone w ten sposób rowki wkładano pręciki grafitowe. W drugim ciągu równolegle graficiarnia przygotowywała masę do pręcików, mieląc grafit, spoiwa mineralne i barwniki, a następnie wytłaczała z niej grafitowe i barwne wkłady do ołówków i kolorowych kredek. W końcowym procesie montażu sklejano deseczki wraz z pręcikami ułożonymi w środku, po czym następował ich podział na sześć ołówków. Ostateczne wykańczanie każdego ołówka czy kredki opierało się na maszynowym lakierowaniu drewnianej oprawki. Potem ołówki i kredki trafiały do pudełkowni, gdzie były wkładane w powstające na miejscu barwne opakowania i przygotowywane do wysyłki.

Metalowe pudełko z ołówkami rysunkowymi „Polonia” Towarzystwa Akcyjnego „St. Majewski” SA, lata trzydzieste XX w., fot. Mateusz Kozielecki, Muzeum Miasta Gdyni

W fabryce ołówki ozdabiano także wzorami zwanymi pawim okiem lub rajskim ptakiem. Polegało to na ręcznym zanurzaniu partii ołówków w wodnej zawiesinie wielu barw olejnych, co skutkowało niepowtarzalnymi kolorowymi deseniami.

Pruszkowski zakład, oprócz ołówków rysunkowych, kreślarskich i kopiowych „Polonia”, „Swojak”, „Perkun” i „Omnium”, wytwarzał artykuły biurowe: linijki, pinezki, spinacze i stalówki. Asortyment wyrobów obejmował ponad 200 pozycji, które powstawały w przeszło 30 milionach sztuk rocznie. Właśnie w Pruszkowie produkowano kredki świecowe o wdzięcznej nazwie „Bambino”, znane już naszym pradziadkom.

Metalowe pudełko z ołówkami rysunkowymi „Polonia” Towarzystwa Akcyjnego „St. Majewski” SA, lata trzydzieste XX wieku, fot. Marcin Szerle, Muzeum Miasta Gdyni

Produkty z Towarzystwa Akcyjnego Fabryki Ołówków „St. Majewski” SA w latach trzydziestych XX wieku eksportowano do dalekich i egzotycznych krajów, takich jak Australia, Stany Zjednoczone, Brazylia, Indie i Egipt.

Niektóre wyroby zawierały w swojej cenie składki przeznaczone na różne ogólnokrajowe przedsięwzięcia. W połowie lat trzydziestych XX wieku powszechne były zbiórki na cele obronne, między innymi na Ligę Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej. Pruszkowski zakład również brał udział w takich akcjach, na przykład wprowadzając na rynek ołówki szkolne „Młody Pilot”.

Metalowe pudełko z ołówkami rysunkowymi „Polonia” Towarzystwa Akcyjnego „St. Majewski” SA, lata trzydzieste XX wieku, fot. Marcin Szerle, Muzeum Miasta Gdyni

W 1937 roku na wystawie światowej w Paryżu ołówki „Polonia” wyprodukowane przez fabrykę „St. Majewski” SA zdobyły złoty medal. W katalogu firmy reklamowano je jako ołówki do celów artystycznych i technicznych. Miały sześciokątny przekrój i grafit dostępny w 17 stopniach twardości. Pakowano je po 12 sztuk w eleganckie metalowe pudełka.

Podczas II wojny światowej pruszkowski zakład nie uległ zniszczeniu i pomimo działań zbrojnych produkcji nie przerywano. W 1948 roku firma została upaństwowiona.

Kartonowe opakowania na kredki ścieralne i kredki świecowe „Bambino” firmy „St. Majewski Spółka Akcyjna Sp. k.”, 2019, fot. Weronika Szerle, zbiory prywatne

W 2014 roku, dla uczczenia 125. rocznicy powstania fabryki Majewskiego, zakład przeniesiono do nowego, zmodernizowanego budynku przy ul. Kredkowej 1. Reprywatyzacja nastąpiła w 1995 roku. Codziennie w zakładzie powstaje w nim tysiące ołówków i kredek – współtwórców przyszłych, nie tylko rysunkowych, historii…

Weronika Szerle

Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU
drukuj wyślij facebook
„Przyczynić się do zwycięstwa nad Bałtykiem”. Otwarcie Pomorskiej Szkoły Sztuk Pięknych Wacława Szczeblewskiego w Gdyni

Meblościanka (dla) Kowalskich, czyli krótka historia najpopularniejszych mebli w PRL-u. Meble segmentowe projektu Bogusławy i Czesława Kowalskich z kolekcji Ośrodka Wzornictwa Nowoczesnego Muzeum Narodowego w Warszawie

 

„Cukier krzepi, ale Wedel jeszcze lepiej”. Blaszana puszka po kakao firmy E. Wedel ze zbiorów Muzeum Miasta Gdyni

"M"  jak mak. Przedwojenny "Elementarz i rachunki dla klasy pierwszej"  z kolekcji Muzeum Narodowego w Lublinie

Jak bez mydła myć jasne i ciemne włosy. Saszetka szamponu Czarna główka ze zbiorów Muzeum Miasta Gdyni
IKONA SZCZECINA. MOZAIKA Z ZAKŁADU ODZIEŻOWEGO „ODRA” W MUZEUM NARODOWym W SZCZECINIE

Po polsku u Ducha Świętego. Szkoła i kościół pod wezwaniem Świętego Ducha w Winnipeg, Manitoba w Kanadzie