W stronę orientalizmu

Podróż Adama i Katarzyny Potockich do Egiptu, Turcji, Syrii i Ziemi Świętej

Bliskowschodnia wyprawa Potockich w latach 1852–1853 zapewne zostałaby szybko zapomniana, gdyby nie przywiezione z niej fotografie, a przede wszystkim inspiracje zaczerpnięte przez towarzyszącego arystokratom malarza. Franciszek Tepa w przyszłości miał stać się jednym z głównych twórców polskiego orientalizmu.

 

O ile dziś podróż na koniec świata jest dostępna prawie każdemu, a dostanie się z Warszawy do Jerozolimy czy Stambułu to kwestia trzech godzin lotu samolotem, w XIX wieku taki cel oznaczał decyzję o prawdziwej wyprawie. Adam Potocki, krakowski polityk i zwolennik autonomii Galicji, po odbyciu kary za udział w walkach narodowowyzwoleńczych 1848 roku postanowił podążyć śladami wybitnego dziadka, podróżnika i pisarza Jana Potockiego, i wyruszyć na Wschód. Podróż, w której uczestniczyli jego żona Katarzyna z Branickich, krakowski dziennikarz Maksymilian Mann oraz malarz Franciszek Tepa, miała wieść przez cały Egipt, a następnie tereny dzisiejszego Izraela, Syrii i Turcji.

Franciszek Tepa, Adam Potocki w stroju tureckim, 1853, Muzeum Narodowe w Krakowie, licencja CC, źródło: Kultura Małopolska

Jej przebieg znamy z korespondencji dziennikarskich Manna oraz listów pisanych przez członków ekspedycji do rodziny i przyjaciół. Podróżnicy wypłynęli 8 grudnia 1852 roku z Triestu do Kairu, a stamtąd do Aleksandrii, aby następnie przepłynąć cały Nil. Po drodze odwiedzili najważniejsze egipskie zabytki starożytności, w tym świątynie w Luksorze i Karnaku. Po powrocie do Kairu wyruszyli karawaną wielbłądów przez pustynię al-Arisz, a następnie do Gazy i Jerozolimy. Stamtąd odwiedzili Jerycho, Betlejem i Morze Martwe. Potem drogą morską dotarli do Hajfy, a później lądem do Bejrutu, Izmiru, aby skończyć podróż w Stambule i skorzystać z nowo otwartego połączenia morskiego z Europą. Do Triestu przybyli 7 czerwca 1853 roku, po sześciu miesiącach od wypłynięcia z tego portu.

Franciszek Tepa, Z podróży do Egiptu, 1853, archiwum Agraart, licencja PD, źródło: artinfo.pl

Poza odpoczynkiem od problemów politycznych i rodzinnych każdy z biorących udział w wyprawie miał swój osobisty jej cel. Katarzyna pragnęła odwiedzić miejsca przywoływane w Biblii, Adam zobaczyć najważniejsze zabytki kultury i sztuki, a także zdobyć wiedzę o tamtejszych cywilizacjach, a Maksymilian Mann napisać pasjonującą relację z podróży dla dziennika „Czas”, którego był redaktorem.

Franciszek Tepa, Szkic z podróży wschodniej, 1853, Muzeum Narodowe w Warszawie, licencja PD, źródło: O.pl

Franciszek Tepa natomiast, zabrany, aby dokumentować rysunkowo przebieg ekspedycji, zdobył w czasie podróży materiał, na którym zbudował swoją późniejszą karierę malarską. Już w trakcie wyprawy powstały liczne portrety, szkice do obrazów i notatki, które miały służyć artyście przez następne 20 lat za inspirację do licznych płócien. Na rysunkach z podróży widzimy między innymi Adama Potockiego w stroju tureckim czy Beduinów palących fajkę przed zabudową graniczącą z palmowym gajem.

Maxime du Camp, Nubie, Ibsamboul / Les deux spéos, 1852, Biblioteka Narodowa, licencja PD, Polona

Orientalne stroje, przedmioty, ale także zwyczaje, sztuka, szeroko pojęta kultura oraz osoby o innym kolorze skóry i fizjonomii od dawna interesowały Europejczyków. Szczególnie w dobie romantyzmu, kiedy fascynacja egzotyką odnalazła swoje echo w architekturze, literaturze i sztuce. Orientalizujące rysunki i obrazy zdobiły ściany arystokratycznych posiadłości, a ich właściciele chętnie wyruszali w podróż, aby na własne oczy zobaczyć znane z książek i prac plastycznych krainy i ich mieszkańców.

Wraz z narodzinami i rozwojem fotografii w połowie XIX wieku ta ciekawość jeszcze wzrosła. Trudno się więc dziwić, że Potoccy przywieźli ze swojej wyprawy również odbitki fotograficzne, przynajmniej częściowo zakupione na miejscu. Są to widoki odwiedzanych przez nich miejsc, wykonane przez wybitnych fotografów, pionierów fotografii na papierze. Niektóre z tych odbitek stanowią unikatowe, bezcenne dokumenty, które dzięki trosce i kolekcjonerskiej kulturze rodziny Potockich przetrwały do naszych czasów. Są nie tylko wyjątkowymi przykładami najwcześniejszych technik fotograficznych, tutaj realizowanych w ekstremalnie trudnych warunkach klimatycznych, świadectwami przemian, jakie zaszły w bliskowschodnich kulturach i zabytkach, ale także elementem opowieści o orientalistycznych pasjach oraz kulturze kolekcjonerskiej rozwijającej się wśród elit pozostającej pod zaborami Polski.

Małgorzata Grąbczewska

Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU
drukuj wyślij facebook

„Z własnej woli na Syberię?” Ekspedycja antropologiczna Marii Czaplickiej w latach 1914–1915

Polka w Persji. Maria Ratuld-Rakowska jedzie do Teheranu
Na czele włoskiej ekspedycji. Najtrudniejsza wyprawa Jadwigi Toeplitz-Mrozowskiej

Kolekcjoner sztuki uwieczniony przez najlepszych. Portrety Feliksa "Mangghi" Jasieńskiego w Muzeum Narodowym w Krakowie

Ormianie - kultura, pieniądze, egzotyka?
Pamiątka po amerykańskim śnie. "Henryk Sienkiewicz w puszczy kaktusowej" Stanisława Witkiewicza z Muzeum Narodowego w Kielcach