Toruń słynie ze średniowiecznych malowideł ściennych zachowanych nie tylko w kościołach, ale także w obiektach architektury świeckiej. To tutaj, w grudniu 2016 roku, w kamienicy przy ulicy Żeglarskiej 16 podczas prac remontowych dokonano sensacyjnego odkrycia. Spod warstwy tynku wyłoniły się cztery wizerunki, z których jeden okazał się przedstawieniem samego króla Artura.
Średniowieczna Europa, od Wysp Brytyjskich po półwyspy Iberyjski i Apeniński, żyła romansami arturiańskimi i losami ich bohaterów. Od drugiej połowy XII wieku, kiedy to Chrétien de Troyes tworzył swe najsłynniejsze dzieła, a w Glastonbury w Anglii odkryto rzekomo groby króla Artura i Ginewry, legendarny władca i jego rycerze zaczęli zapełniać nie tylko stronice bogato ilustrowanych manuskryptów, ale także ściany zamków i domów mieszczańskich.
Zasię na ścianach innej zamku strony
Wspaniale Stół Okrągły był wyobrażony,
Bitwy, turnieje, wytworne zabawy;
I Artur co był niegdyś królem wielkiej sławy;
Ginewra, żona jego wesoła i płocha,
Którą dzielny Lancelot do szaleństwa kocha;
I Marek oraz Tristan z Izold jasnowłosą;
Źródła i gaje, co kochankom ukojenie niosą…
D. Compagni, L'Intelligenza, tłum. Jacek Witkowski
Tak świat legend i romansów arturiańskich opisywał włoski poeta Dino Compagni, tworzący na przełomie XIII i XIV wieku. Także dzisiaj król Artur, jego rycerze, ich bohaterskie czyny i barwne przygody nie przestają rozpalać naszej wyobraźni. Naukowcy starają się ustalić między innymi historyczną tożsamość legendarnego króla oraz poszukują jego siedziby – Camelotu. Rzeczywista lokalizacja od wielu lat stanowi przedmiot badań archeologów i historyków. Najświeższe tropy prowadzą do niewielkiego Huddersfield w Yorkshire, gdzie do dziś zachowały się pozostałości rzymskiego fortu.
Mężni Bohaterowie z Torunia (od lewej): Juda Machabeusz, Jozue, Dawid i król Artur, zdjęcie dzięki uprzejmości Juliusza Raczkowskiego
Opowieści arturiańskie cieszyły się popularnością również na dworach Europy Środkowej. Świadczą o tym imiona bohaterów arturiańskich nadawane synom i córkom ze śląskich rodów rycerskich, o których wiemy z zachowanych dokumentów, jak również malowidła ścienne przedstawiające samego króla Artura i jego rycerzy.
Motyw Dziewięciu Mężnych Bohaterów, przykładów idealnego rycerza i wojownika, został wprowadzony do literatury we wczesnym wieku XIV. W czasie, gdy Europę na dobre opanowała moda na wszystko, co arturiańskie, motyw ów bardzo chętnie wykorzystywano w architekturze i sztuce. Oprócz bohaterów chrześcijańskich (króla Artura, Karola Wielkiego, przywódcy I krucjaty Gotfryda z Bouillon) byli to władcy żydowscy (Jozue, Juda Machabeusz i Dawid) oraz herosi i wielcy wodzowie świata antycznego (Juliusz Cezar, Aleksander Wielki i Hektor). Malowidła ścienne przedstawiające Bohaterów zachowały się we Włoszech (na zamku Roncolo w Trydencie i w Castello della Manta w Piemoncie) i w Polsce (w Toruniu i Legnicy).
W Toruniu co roku są dokonywane kolejne odkrycia średniowiecznych malowideł ściennych o tematyce niezwiązanej z religią, zachowanych w budynkach świeckich. To czyni je wyjątkowymi nie tylko w skali Polski, ale i Europy. Pod tym względem jedynie Lubeka przewyższa Toruń. Skąd tutaj tak licznie zachowane pamiątki mieszczańskiej przeszłości? Odpowiedź jest prosta: toruńska starówka nie podzieliła smutnego losu wielu miast zniszczonych w czasie II wojny światowej.
Król Artur, kamienica przy ulicy Żeglarskiej 16 w Toruniu, zdjęcie dzięki uprzejmości Juliusza Raczkowskiego
Malowidła w kamienicy przy ulicy Żeglarskiej 16 w Toruniu, odkryte przypadkowo w 2016 roku, zachowały się fragmentarycznie na ścianach dawnej świetlicy. Na ścianie południowej jest to modlitwa w Ogrójcu, jedno z najwcześniejszych w państwie zakonu krzyżackiego przedstawień tego tematu, na ścianie zachodniej – interesujący nas cykl Dziewięciu Bohaterów. Najprawdopodobniej początkowo obejmował on także ścianę północną. Obecnie są to cztery figury z dziewięciu: Juda Machabeusz, Jozue, Dawid i król Artur. Bohaterowie zostali przedstawieni w pełnym uzbrojeniu, z mieczami i tarczami, które ukazują jako atrybuty. Król Artur to postać z tarczą z trzema koronami na białym tle.
Modlitwa w Ogrójcu, kamienica przy ulicy Żeglarskiej 16 w Toruniu, zdjęcie dzięki uprzejmości Juliusza Raczkowskiego
Odkrycie w kamienicy przy ulicy Żeglarskiej 16 dowodzi, że również co bogatsi mieszczanie mogli sobie pozwolić na podążanie z duchem czasu i za panującą modą. A król Artur i jego rycerze byli bardzo modni. W czasie, gdy powstały malowidła, czyli około 1400 roku, kamienica należała do jednego z najznamienitszych rodów mieszczańskich Torunia – Reussów. Ufundowanie przez rodzinę mieszczańską malowideł o tematyce arturiańskiej, typowej dla rycerstwa i arystokracji, miało na celu wyrażenie swej dumy rodowej. Historycy sztuki Monika Jakubek-Raczkowska i Juliusz Raczkowski dopatrują się w malowidłach wpływów czeskich. Ich zdaniem twarze Bohaterów przypominają stylem wykonania postaci twórców z kręgu mistrza Teodoryka z Pragi, nadwornego malarza cesarza Karola IV Luksemburskiego.
Wieża św. Jadwigi, zamek piastowski w Legnicy, zdjęcie dzięki uprzejmości Ilony Bukowskiej i Tomasza Mizerki
Toruński król Artur to najstarsze na ziemiach polskich przedstawienie legendarnego władcy i – jak podkreślają eksperci – jedno z najcenniejszych malowideł ściennych odkrytych nie tylko w naszym kraju, ale i w całej Europie. Niestety szanse na to, by malowidła zostały udostępnione zwiedzającym, są obecnie znikome. Świetlica, w której się zachowały, stanowi bowiem część mieszkania biskupa-seniora toruńskiego.
Katarzyna Ogrodnik-Fujcik
Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU