Napoje bogów

Początki popularności kawy i czekolady w Europie i w Polsce

Współcześnie kawa i czekolada są spożywane bardzo powszechnie – niektórym trudno wyobrazić sobie poranek bez filiżanki aromatycznej kawy. Występują w różnych formach, od płynnej po stałą, jako zimne lub ciepłe napoje, z dodatkiem różnorodnych syropów oraz przypraw. Choć wiadomo, że ich nadmiar szkodzi zdrowiu, wciąż stanowią element codziennej diety. Czy tak było zawsze? Kiedy kawa i czekolada pojawiły się na europejskich dworach, a kiedy zawitały do Polski?

Czekoladę poznano w XVI wieku podczas podboju Ameryki Południowej. Wiadomo, że Aztekowie uznawali ją za wzmacniający napój elit, a ziarna składali bogom w ofierze i wykorzystywali jako środek płatniczy. Napój ten był zazwyczaj gorzki (xocoatl – gorzka woda), choć stosowano różne dodatki, takie jak chili czy wanilię.

Niektóre źródła donoszą, że już w 1528 roku Hernán Cortés przesłał ziarna kakaowca na dwór hiszpański. Jednak z pewnością czekolada pojawiła się w Europie w 1544 roku. Wówczas Majowie, przywiezieni z Ameryki przez dominikanów, ofiarowali ją w darze królowi Hiszpanii, Filipowi II. Początkowo nie spotkała się z aprobatą, głównie ze względu na gorzki posmak. W miarę jak nauczono się ją przyrządzać (zwłaszcza z dodatkiem cukru i śmietanki), stała się modna i weszła do dworskiego menu – podawana najczęściej w formie płynnej w specjalnych naczyniach zwanych czekoladnicami. Były to podłużne, zazwyczaj kamionkowe lub porcelanowe, dzbanki z przykrywką i mieszadełkiem. W niektórych krajach czekolada stała się tak popularnym napojem, że stawiano specjalne kuchnie do jej przyrządzania. Przykładowo w angielskim Hampton Court pod koniec XVII wieku wybudowano dodatkowe pomieszczenia, w których przygotowywano czekoladę na śniadanie dla króla Wilhelma III i królowej Marii II.

Filiżanka z monogramem Stanisława Augusta, Cesarska Fabryka Porcelany w Petersburgu (?), koniec XVIII w., Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie, źródło: katalog cyfrowy muzeum

W Polsce czekolada rozpowszechniła się prawdopodobnie w XVII wieku. Uznawano ją za afrodyzjak. Ze względu na jej pobudzające właściwości toczyła się też dyskusja na temat możliwości picia czekolady w czasie postu. Wiemy, że Jan III znał czekoladę, wspomina ją w jednym ze swoich listów do Marysieńki (z 25 lipca 1665 roku) i określa jako „ciokolatę”. Wymienia też prawdopodobnie czekoladnicę i mieszadełko – nazywając je garnuszkiem i drewnem do zamieszania: „Ciokolatę jeśli Wć [Wać, waćpani] masz, moja duszo, przyślij mi Wć; tylko by garnuszka potrzeba, choćby wziąć ten u M. des Noyers [chodzi zapewne o Piotra des Noyers, dyplomatę i sekretarza królowej Ludwiki Marii – P.Sz.], a taki mu odrobić kazać; także i to drewno do kłócenia albo zamieszania”.

Tabliczka czekolady z okresu panowania Stanisława Augusta Poniatowskiego, wykonana prawdopodobnie przez królewskiego cukiernika Jana Rychtera w 1787 roku, Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Maius, licencja PD, źródło: media społecznościowe muzeum

Podobno miłośnikami czekolady byli także późniejsi magnaci i władcy, na przykład Izabela Lubomirska i Stanisław Kostka Potocki (podawano mu ją na śniadanie), słynni kolekcjonerzy i właściciele wielu rezydencji – Wilanowa czy Łańcuta. Przepadał za nią ostatni król Polski – Stanisław August Poniatowski. W zbiorach Uniwersytetu Jagiellońskiego znajduje się tabliczka czekolady, wykonana prawdopodobnie przez królewskiego cukiernika Jana Rychtera podczas pobytu Stanisława Augusta w Krakowie w 1787 roku. Pierwsza w Polsce kawiarnia, w której serwowano też czekoladę, powstała w pierwszej połowie XVIII wieku w Warszawie. W Europie takie miejsca istniały już pod koniec XVII wieku.

Pierwsza kawiarnia wiedeńska Jerzego Franciszka Kulczyckiego w 1684 roku (w „Domu pod Błękitną Butelką”, blisko katedry wiedeńskiej), ryt. Franz Schams, 1862, Muzeum Narodowe w Krakowie, licencja PD, źródło: Zbiory Cyfrowe MNK

A jak to było z kawą? Napój kawowy zaczął być popularny w Europie w połowie XVII wieku głównie dzięki kontaktom handlowym z Turcją. Na teren Europy kawa trafiła prawdopodobnie na przełomie XVI i XVII wieku. Pierwszą kawiarnię otwarto w 1522 roku w Belgradzie będącym wówczas pod panowaniem tureckim. W Polsce ziarna kawy stały się w XVII wieku jednym z medykamentów znajdujących się w szafie aptecznej, w której trzymano różne piguły, maści czy olejki o charakterze leczniczym. Wierzono, że kawa również ma właściwości zdrowotne – podobno spożywanie jej na czczo wspomagało trawienie i uśmierzało ból głowy.

Dzbanek do czekolady z pokrywką, ok. 1740, Miśnia, Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie, licencja PD, źródło: katalog cyfrowy muzeum

   

Najsłynniejsza legenda związana z kawą dotyczy Jana III i bitwy pod Wiedniem w 1683 roku. Uciekający spod miasta Kara Mustafa zostawił worki z kawą, które Jan III przekazał Jerzemu Franciszkowi Kulczyckiemu. Ten zaś założył w Wiedniu pierwszą na świecie kawiarnię. Podawał kawę słodzoną, najczęściej miodem, dzięki czemu napój zyskał popularność. W Polsce kawa początkowo nie wzbudzała entuzjazmu, być może ze względu na jej pogańskie (diabelskie) pochodzenie – kojarzono ją z Turcją. Znaczenia nabrała dopiero, gdy zaczęto ją postrzegać jako modną używkę z zachodu. Pod koniec XVIII wieku w Warszawie istniało już kilka kawiarni, na przykład „Pod Złotym Orłem” czy „Wiejska kawa”.

Paulina Szulist-Płuciniczak

Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU
drukuj wyślij facebook

Król na diecie. Co Paweł Tremo serwował gościom Stanisława Augusta? Obrazy G. van Deynuma z Muzeum Łazienki Królewskie

Co jadano na dworze Jana III? O potrawach na siedemnastowiecznym stole

Najczęściej oglądany obraz Jana Matejki. "Jan Sobieski pod Wiedniem" w zbiorach Muzeów Watykańskich

Jak spędzano czas wolny na dworze Jana III Sobieskiego?

„Pieprzno i szafranno, mościa panno” – kilka słów o kuchni staropolskiej

Przyszła królowa i święta grzesznica. Portret Marii Kazimiery w Zamku Królewskim na Wawelu

 

Jak świętowano stulecie wiedeńskiej wiktorii? Pomysły króla Stanisława Augusta Poniatowskiego na uczczenie zwycięstwa Jana III Sobieskiego nad Turkami

W podzięce za zwycięstwo. Krakowskie uroczystości na cześć Jana III Sobieskiego w 1683 roku

„Cukier krzepi, ale Wedel jeszcze lepiej”. Blaszana puszka po kakao firmy E. Wedel ze zbiorów Muzeum Miasta Gdyni