Kraków pierwszej połowy XIX w. wyglądał wciąż jak prowincjonalne miasto, mimo swej wielkiej przeszłości jako stolica Polski. Połowa wieku XIX była trudnym czasem dla miasta. Okres rabacji galicyjskiej, zajęcie miasta przez Austriaków, głód 1847 roku, policyjny terror okresu Wiosny Ludów… A do tego wielki pożar, który strawił część Krakowa w 1850 r.
Pożar wybuchł w młynach przy ul. Krupniczej na zachód od centrum miasta. W upalny dzień 18 lipca pojawił się do tego silny wiatr, który rozprzestrzenił szybko pożogę w kierunku środka Starego Miasta. Spłonęła Drukarnia Akademicka, pałac biskupi, a nawet południowe pierzeje Rynku Głównego.
Teodor Baltazar Stachowicz, Pożar Krakowa, 1850, Muzeum Historyczne Miasta Krakowa, licencja PD, Wikimedia Commons
Ostatecznie pożar strawił środek miasta wokół Placu Wszystkich Świętych, m.in. kościoły dominikanów i franciszkanów wraz z ich bezcennym wyposażeniem. Jak donosiła gazeta „Czas”: „Z kilku domów wznosi się ciężki dym, tu i ówdzie pali się belka lub futryna od okna. Mury i kominy sterczą nagie, czarne, poopalane, jako krzyże nad mogiłami dawnej egzystencji”. Usuwanie skutków trwało trzy lata, gdyż zniszczeniu uległo ok. 160 kamienic.
Plan M. Niewiarowskiego przedstawiający zasięg pożaru Krakowa w 1850 roku. Litografia wykonana w Genewie na rzecz pogorzelców, licencja PD, Wikimdedia Commons
Pożar stanowił apogeum kryzysu miasta. Kraków popadł w niełaskę po klęsce Wiosny Ludów. W 1853 r. utracił samorząd, administracja i szkolnictwo zostały zgermanizowane, a wokół zaczęto budować twierdzę.
Miasto zaczęło podnosić się z upadku w latach pięćdziesiątych, ale okres nowej świetności rozpoczął się dopiero po ponownym przejęciu steru rządów w Krakowie przez Radę Miasta w 1866 r. Odzyskanie samorządu wiązało się z nową sytuacją polityczną monarchii Habsburgów. Okres absolutyzmu (1849–1859) i twardej kontroli nad poddanymi zakończył się po klęskach Austrii w wojnie z Włochami w 1859 r. i z Prusami w 1866 r. Autonomię i samorządność wprowadzono we wszystkich tzw. krajach koronnych, a Węgrzy otrzymali niemal pełną suwerenność. Kraków mógł się racjonalnie rozwijać pod rządami światłych prezydentów, takich jak Józef Dietl (1866–1874) czy Mikołaj Zyblikiewicz (1874‒1881). Zabudowie poddano tereny między Plantami a linią umocnień (czyli tam, gdzie później wybudowano obwodową linię kolejową, a przed pierwszą wojną światową Aleje Trzech Wieszczów). Powstały tu nie tylko piękne kamienice czynszowe, ale przede wszystkim gmachy publiczne, jak np. reprezentacyjne budynki szkół. Lata osiemdziesiąte były okresem budowy ważnej placówki szkolnictwa wyższego, neogotyckiego Collegium Novum, oraz rozbudowy linii tramwaju konnego, zaś dekadę później powstał monumentalny teatr im. J. Słowackiego.
Bogumił Gąsiorowski według Todora Baltazara Stachowicza Kościół Św. Trójcy i plac dominikański przed pożarem w 1850 r., ok 1850, Muzeum Historyczne Miasta Krakowa, źródło: Cyfrowy Thesaurus
Nowoczesny Kraków rozwinął się po okresie kryzysu połowy XIX w., którego symbolem był wielki pożar. Jego konsekwencją jest dziewiętnastowieczne wyposażenie średniowiecznych kościołów przy Placu Wszystkich Świętych. Przy tym samym placu wznosi się też pomnik człowieka, którego rządy zainicjowały rozkwit miasta, prezydenta Józefa Dietla.
Aleksander Łupienko
Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU