„Ani kroku bez Baty”*,

czyli kilka słów o czeskim imperium obuwniczym

Historia przedsiębiorstwa „Bata” rozpoczyna się w 1894 roku w niewielkim Zlinie w Czechach. Jego założycielami jest trójka rodzeństwa – Antonin, Tomasz i Anna Bata. Na początku firma zatrudnia zaledwie trzech rzemieślników. Prawdziwym przełomem staje się zlecenie od wojska w czasie I wojny światowej, kiedy dzienna produkcja obuwia przekracza dziesięć tysięcy par. Wkrótce kierowanie firmą przejmuje Tomasz Bata, a jego koncern produkuje i sprzedaje buty na całym świecie (od 1929 roku także w Polsce).

Inspiracja amerykańskimi rozwiązaniami biznesowymi, zmysł organizacyjny, umiejętność podejmowania ryzyka, a także wiara w postęp techniczny i mechanizację produkcji pozwoliły Tomaszowi Bacie na szybkie zbudowanie obuwniczego imperium.

Ekspansja koncernu spowodowała przekształcenie Zlina w modernistyczne miasto oparte na nowoczesnej urbanistyce. Bata przemienił je w patronacką siedzibę swojej fabryki z reprezentacyjnym placem z budynkami użyteczności publicznej oraz gęstą siatką domów robotniczych wokół niego. Model macierzystych zakładów w Zlinie przenoszono do wielu często egzotycznych miejsc na świecie, między innymi do francuskiego Heillecourt, Batanagaru w Indiach, Bagdadu czy Aleksandrii.

Tomasz Bata, 1929, Narodowe Archiwum Cyfrowe

Według Tomasza Baty buty powinny być trwałe i tanie, a przez to ogólnodostępne. Właśnie w tym tkwi sedno sukcesu przemysłowca nazywanego „Henrym Fordem z Europy Wschodniej”. Niska cena obuwia „Baty” powodowała poszerzenie kręgu odbiorców – kupowali je ci, którzy w butach nie chodzili nigdy, częściej wymieniali ci, którzy buty już posiadali, podczas gdy zamożniejsi nabywali kolejne pary. Rewolucyjne okazało się stworzenie przez firmę butów z płótna. Na tzw. batówki, czyli obuwie podobne do tenisówek, mógł sobie pozwolić każdy klient.

Polska Spółka Obuwia „Bata” S.A. w Chełmku. Święto 3 - go Maja w zakładach, 1934, Narodowe Archiwum Cyfrowe

W końcu lat dwudziestych minionego wieku Tomasz Bata pojawił się w Polsce z gotową receptą na sukces oraz nowoczesnymi, sprawdzonymi metodami zarządzania. Zainwestował i 20 grudnia 1929 roku powstała Polska Spółka Obuwia „Bata” SA w Krakowie, a dwa lata później w małopolskim Chełmku wybudowano pierwszą w Polsce w pełni zmechanizowaną fabrykę obuwia. W połowie lat trzydziestych w Polsce istniało ponad 150 sklepów firmowych rozmieszczonych proporcjonalnie „od morza do Tatr”, a dokładnie od Gdyni, przez Wilno, Poznań, Warszawę, Kielce i Kraków, aż po Zakopane.

Plakat reklamowy, Prawdziwa kanadyjka Bata, lata trzydzieste XX wieku, źródło: Polona

W sklepach firmowych „Baty” sprzedawano buty damskie, męskie i dziecięce, które produkowano w setkach modeli. Ponadto w ofercie znajdowały się pończochy, skarpety oraz liczne towary uzupełniające, takie jak pasty do butów, sznurowadła, wkładki ortopedyczne, łyżki, prawidła oraz środki kosmetyczne do pielęgnacji nóg. Sklepy „Baty” proponowały swym klientom również usługę naprawy i czyszczenia obuwia oraz zabiegi pedicure. Było to prawdziwie kompleksowe i nowoczesne podejście do potrzeb klientów.

Sklep i salon pedicure „Bata”, promenada nadmorska w Orłowie, 1935–1939, Muzeum Miasta Gdyni

Salony sprzedaży znajdowały się w nowoczesnych budynkach leżących przy głównych ulicach w centrach miast. Lokale te charakteryzowały się dużym oknem wystawowym podświetlanym w nocy oraz okazałym szyldem z charakterystycznym typograficznym logo. Właśnie taki modernistyczny obiekt, będący połączeniem sklepu z salonem pedicure, z okazałą pergolą (ażurowym elementem nadającym wizualnej lekkości budynkowi i łączącym go z zielenią) i parasolami, przyciągał w latach trzydziestych XX wieku rzesze klientów do nadmorskiej dzielnicy Gdyni – Orłowa. Nowoczesne wyposażenie lokali powstawało w fabrykach „Baty”. Na wnętrze sklepu w Gdyni składały się wysokie prawie pod sufit metalowe regały wypełnione po brzegi kartonami z butami oraz drewniane lady z dużymi przeszkleniami, w których pokazywano nowości. Ponadto były tam stojaki o geometrycznych formach, na których prezentowano produkty sezonowe, takie jak wełniane kapcie czy letnie tenisówki. Całość uzupełniały rząd wygodnych foteli z metalowych rurek i skóry wraz z podnóżkami do mierzenia butów oraz osobne stanowisko do pedicure. Największe sklepy zatrudniały nawet trzydziestu pracowników – wśród nich byli ekspedienci, pedicurzyści, dekoratorzy i szewcy. We wzorcowym sklepie pracowało pięć osób, w najmniejszych placówkach zatrudniano dwie.

Ćwiczenia dziewcząt z obręczami i piłką na murawie Stadionu Wojska Polskiego. Na koronie widoczna reklama fabryki obuwia "Bata",  czerwiec 1939, Narodowe Archiwum Cyfrowe

Współcześnie siedziba przedsiębiorstwa „Bata”, które w czasie ponad 120 lat działalności sprzedało czternaście miliardów par butów, mieści się w szwajcarskiej Lozannie. Polskie sklepy sieci zostały zlikwidowane w 2015 roku, ale firma prowadzi sprzedaż wysyłkową przez sklep internetowy.

* reklama „Baty” z lat trzydziestych XX wieku

Weronika Szerle

Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU
drukuj wyślij facebook
Esencja warszawskiej elegancji. Bluzki z Domu Mody Bogusław Herse w zbiorach Muzeum Warszawy

Cekiny na tanecznym parkiecie. Międzywojenna suknia do tańca z Muzeum Warszawy

Łowickie róże, liście dębu i syrena z ogonem z milanowskiego jedwabiu. Suknie projektu Grażyny Hase w zbiorach Muzeum Warszawy

Jak bez mydła myć jasne i ciemne włosy. Saszetka szamponu Czarna główka ze zbiorów Muzeum Miasta Gdyni
Modna „Pani” w międzywojennej Gdyni. Główka modniarska ze zbiorów Muzeum Miasta Gdyni