Dźwiękowe kino nieme

Film "Niebezpieczny romans" w reżyserii Michała Waszyńskiego


Rok 1930 był przełomowy w historii polskiej kinematografii – wtedy właśnie pojawiło się u nas zupełnie nowe, nieznane dotychczas zjawisko: film dźwiękowy. Początkowo zarówno filmowcy, jak i aktorzy mieli z tym duży problem: nie bardzo wiedzieli, w jaki sposób wykorzystać tę nowinkę techniczną.

 

Niebezpieczny romans w reżyserii Michała Waszyńskiego to jeden z pierwszych zrealizowanych w Polsce „dźwiękowców”, lecz nie w dzisiejszym rozumieniu. Właściwie nadal był niemy – aktorstwo opierało się na pantomimie, a nieliczne dialogi czy narracja wciąż występowały w postaci plansz z napisami. Nowość stanowiła ilustracja muzyczna skomponowana specjalnie to tego filmu i nagrana razem z wizją. Dzięki temu wiedziano, że muzyka będzie dobrze dopasowana do obrazu, a nastrój poszczególnych scen nie zostanie wypaczony lub przeinaczony poprzez melodie improwizowane przez pianistę w kinie. Dawało to gwarancję, że podczas każdego seansu, niezależnie od czasu i miejsca, odbiór filmu będzie taki sam.

Okładka programu kinowego filmu Niebezpieczny romans

Muzykę do filmu skomponował Adam Szpak. W ilustracji muzycznej Niebezpiecznego romansu pojawiło się jednak kilka wypowiedzi, a nawet piosenek. Takie elementy, zupełnie nowe w tamtych czasach, w pewnym sensie zamykały drogę do zagranicznej dystrybucji. W filmach niemych wystarczyło wyciąć oryginalne plansze i zastąpić je nowymi, przetłumaczonymi na odpowiedni język. W ten sposób od lat postępowano na całym świecie, jednak w chwili pojawienia się dialogów sprawa się skomplikowała. W tym pionierskim okresie artyści biorący udział w scenach dźwiękowych uczyli się swoich kwestii w różnych językach i poszczególne sceny kręcono kilkakrotnie.

Program filmowy filmu Niebezpieczny romans, 1930, Muzeum Kinematografii w Łodzi, źródło: Cyfrowe Muzeum Kinematografii

Niebezpieczny romans zrealizowano w czterech wersjach językowych: polskiej, angielskiej, niemieckiej i francuskiej, poza tym powstała też wersja „międzynarodowa”, w której dialogi zostały pominięte. Reżyserem owych scen dźwiękowych był aktor Kazimierz Krukowski, grający w filmie epizodyczną rolę pasera. Taka metoda produkcji filmów dźwiękowych bardzo szybko wyszła w użycia – wkrótce pojawiły się dubbing oraz używane do dziś napisy z tłumaczeniami, nałożone w dolnej części ekranu.

Michał Waszyński, Betty Amann i Eugeniusz Bodo na planie Niebezpiecznego romansu, fot. B. Dorys

Na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych w Polsce powstało kilka interesujących koprodukcji z innymi krajami, a w polskich filmach grywali zagraniczni aktorzy. W Niebezpiecznym romansie atrakcją dla publiczności stała się odtwórczyni głównej roli kobiecej, niemiecka aktorka Betty Amann. Jej partnerem był Bogusław Samborski, uznawany wówczas za jednego z najlepszych polskich aktorów, zarówno teatralnych, jak i filmowych. Wykorzystywał on swoją kochankę Adę, aby uwiodła głównego kasjera banku i zdobyła informacje ułatwiające rabunek. Ważną rolę – herszta szajki włamywaczy – zagrał Eugeniusz Bodo. W tym melodramacie obecne były jednak także wątki komediowe. W epizodycznych rolach służącej i jej adoratora-cyklisty wystąpili ulubieńcy warszawskiej publiczności: Zula Pogorzelska i Adolf Dymsza.

O rozmachu, z jakim zrealizowano ten film, świadczą chociażby informacje zawarte w programie kinowym. Można w nim znaleźć pokaźną listę różnych firm, które udostępniły elementy scenografii i wyposażenia wnętrz, między innymi palnik acetylenowy do sceny otwierania sejfu, maszyny do pisania i arytmometry w biurze głównego bohatera, eleganckie meble i inne.

Program filmowy filmu Niebezpieczny romans, 1930, Muzeum Kinematografii w Łodzi, źródło: Cyfrowe Muzeum Kinematografii

Niestety Niebezpieczny romans nie cieszy się dziś popularnością i bardzo rzadko trafia na ekrany, przez co nie jest znany szerszej publiczności, choć zdecydowanie zasługuje na uwagę. Poza znaczącymi walorami artystycznymi i kilkoma wspaniałymi kreacjami aktorskimi to bardzo ciekawy przykład polskiego filmu okresu przełomu dźwiękowego oraz tego, jak rozumiano rolę muzyki w pierwszych filmach dźwiękowych.

Michał Pieńkowski

Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU
drukuj wyślij facebook

Operetka na srebrnym ekranie. Film "10% dla mnie" Juliusza Gardana

Z anteny radiowej na srebrny ekran. Komedia Michała Waszyńskiego "Będzie lepiej"

 

Z książkowych kart na srebrny ekran. "Doktór Murek" w reżyserii Juliusza Gardana

Od oburzenia matron po uwielbienie tłumów. O kinematografii polsko-żydowskiej w międzywojniu w albumach Feliksa Matuszelańskiego ze zbiorów Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

OPERA W KINIE? Film "Halka" Konstantego Meglickiego ze zbiorów Filmoteki Narodowej – Instytutu Audiowizualnego

Śnieżne szaleństwo na srebrnym ekranie. Film Adama Krzeptowskiego "Wiosna narciarzy"

SKANDAL SPRZED LAT NA SREBRNYM EKRANIE. Film „Ludzie bez jutra” Aleksandra Hertza ze zbiorów Filmoteki Narodowej – Instytutu Audiowizualnego