Telewizyjny Sylwester 1968

Film muzyczny "Kulig" w reżyserii Stanisława Kokesza

„Kulig ” to półgodzinny film w całości złożony z przebojów, w którym w tatrzańskiej scenerii występują uwielbiani piosenkarze i zespoły z lat sześćdziesiątych. Dla niektórych wykonawców – Skaldów czy Niebiesko-Czarnych – „Kulig” był zaledwie dodatkiem do bujnego życia koncertowo-festiwalowego. Dla Ali-Babek stanowił okazję do wylansowania swoich piosenek. Natomiast dla stawiającej pierwsze kroki w świecie show-biznesu Maryli Rodowicz film okazał się początkiem prawdziwej kariery.

 

Piosenka Skaldów Z kopyta kulig rwie, z tekstem reżysera Stanisława Kokesza, otwiera fabułę filmu. Roześmiani chłopcy i dziewczęta – w tych rolach Ali-Babki i Skaldowie – pędzą saniami przez zaśnieżone drogi w okolicach Bukowiny Tatrzańskiej. Tekst dowcipnie przedstawia kulig, w którym panny „spod Kmicica” (popularnego lokalu zakopiańskiego) są porwane przez „zbójników” – ich strój to „z wierzchu baranica a pod spodem smoking”. Śpiewające na przemian żeńskie i męskie chórki wprowadzają nastrój beztroskiej zabawy i flirtu. Kulig mknie na tle zaśnieżonych Tatr i napotyka roztargnionego turystę (w tej roli Bogumił Kobiela), który dołącza do rozbawionej gromady, stając się bohaterem filmu. Urocze ujęcia skijöringu, w którym Maryla Rodowicz i Wojciech Korda w zakopiańskich kożuszkach, śpiewając, jadą za koniem na nartach, stanowią tło kolejnych przebojów: piosenki Niebiesko-Czarnych Raz ją spotkałem i pokochałem oraz nostalgicznego walczyka Śnieg na trzy pas.

Film muzyczny Kulig,1968, reżyseria Stanisław Kokesz, źródło: Youtube

W filmie nie mogło zabraknąć utworu Skaldów Na wirsycku (muzykę skomponował Andrzej Zieliński, a tekst ułożył Leszek Aleksander Moczulski), który – choć nieoparty na autentycznej melodii – jest mistrzowską stylizacją folkloru podhalańskiego w warstwie zarówno muzycznej, jak i językowej. Tekst tej piosenki to prześmiewczy monolog górala planującego karierę urzędniczą, wychodząc z założenia: „ni mam chęci do roboty”. Basetlę naśladuje gitara basowa, chórki imitują echo, a bracia Zielińscy idealnie oddają brzmienie góralskich zaśpiewów i skrzypiec. Tłem muzyki są sylwetki narciarzy (Skaldowie) szusujących z Kasprowego Wierchu.

dwóch narciarzy na tle ośnieżonych gór

Zbyszko Siemaszko, Narciarze na Hali Gąsienicowej w Tatrach, 1956, Narodowe Archiwum Cyfrowe, źródło: NAC

Wdzięczna piosenka Ali-Babek Śnieżek sypnął wprowadza do przeboju Ady Rusowicz Nie ma ciebie tu, przy którego dźwiękach roześmiany kulig dojeżdża do willi „Witkiewiczówka”. Tu nastrój radykalnie się zmienia za sprawą muzyki Adama Sławińskiego i piosenki Jeszcze zima śpiewanej przez Marylę Rodowicz. W tej melancholijnej balladzie z tekstem Agnieszki Osieckiej zima to „pora zmierzchów czerwonych, to pora czarnych drzew”. Muzyka podkreśla dojmujące poczucie pustki i tęsknoty: głos wokalistki jest cichy i beznamiętny, akompaniament monotonny, a chórki podkładają miękkie akordy. Kolejne sceny łączą się luźno, głównie zabawnymi pantomimami Bogumiła Kobieli, a reżyser zestawia piosenki w rozmaitych stylach. Skaldowie wykonują nawiązujący do muzyki dawnej utwór Śpiewam, bo muszę, pojawiają się też dynamiczna scena taneczna, bigbitowy przebój Ady Rusowicz Za daleko mieszkasz, miły i śpiewana w stylu country przez Marylę Rodowicz piosenka Trzy, może nawet cztery dni z chwytliwym refrenem „Zakopane – Zakopane”.  

grupa ludzi i koni przed domem

Fotos z filmu muzycznego Kulig, fot. Romuald Pieńkowski, Filmoteka Narodowa – Instytut Audiowizualny

Gdy muzycy ponownie ruszają zaśnieżoną drogą, słyszymy przebój Niebiesko-Czarnych Ja i ty i noc z charakterystycznym rockandrollowym wokalem Wojciecha Kordy. Na pędzących z pochodniami saniach widać zespół w pełnym składzie: gitary, wokalistę, sekcję saksofonów, a nawet perkusję.

Dziecko na sankach w parku

Grażyna Rutkowska, Łazienki Królewskie w Warszawie podczas zimy, 1967–1968, Narodowe Archiwum Cyfrowe, źródło: NAC

Piosenka Z kopyta kulig rwie, która w końcówce filmu jest wykonywana w całości, pełni rolę klamry spinającej film. W napisach końcowych pojawiają się nazwiska artystów i realizatorów. Wśród twórców muzyki królują dwie postaci: Andrzej Zieliński i Adam Sławiński, występują jednak również Czesław Niemen i Zbigniew Podgajny. Nie brak znanych tekściarzy: Marka Gaszyńskiego, Agnieszki Osieckiej i Leszka A. Moczulskiego.

pięć kobiet śpiewa na scenie, w tle orkiestra

Zespół "Alibabki" podczas występu. Stoją od lewej: Wanda Orlańska-Borkowska, Agata Dowhań, Ewa Dębicka-Brzozowska, Krystyna Grochowska, Anna Dębicka-Czaplicka, 1974, Narodowe Archiwum Cyfrowe, źródło: NAC

Film muzyczny Kulig został nagrany w lutym 1968 roku, wyprodukowany przez Telewizję Polską i w tym samym roku wyemitowany w wieczór sylwestrowy. Kilka piosenek, wraz z towarzyszącymi im scenami z filmu, weszło do kanonu zimowych przebojów. Prawdziwym ponadczasowym hitem stał się refren utworu Z kopyta kulig rwie: charakterystyczne „pa – pa – papa – pa” śpiewane na przemian przez Ali-Babki i Skaldów. Słyszymy go na niezliczonych zimowych imprezach, a sama piosenka doczekała się wielu aranżacji i (rzadko dorównujących jakością oryginałowi) wykonań. Dziś film Kulig wielu ówczesnych nastolatków ogląda z sentymentem. Natomiast dla młodszych pokoleń sceny z autentycznego kuligu oraz podtatrzańskie krajobrazy tonące w białym puchu mają walor historyczny.

Karolina Szurek

Powrót ZOBACZ NA OSI CZASU
drukuj wyślij facebook
Przez śniegi – romantycznie i z fantazją, czyli kuligi w dawnej Polsce

Podhale w wersji modernistycznej. Balet Karola Szymanowskiego "Harnasie"

Narodziny melodii, którą śpiewa Warszawa. "Sen o Warszawie" – piosenka Czesława Niemena z tekstem Marka Gaszyńskiego

Szampan i "z p. n. r.". Kilka słów o sylwestrze i Nowym Roku