architektura barokowa

cechy stylu

Drugą połowę XVI w. w Europie zdominowały zmagania katolicyzmu z reformacją. Kościół szukał rozmaitych sposobów, by odzyskać wpływ na wiernych. Jedną z metod było rozpowszechnienie nowego stylu w sztuce - baroku.

Barokowe kościoły wzbudzały silne emocje wiernych. Wielkość i ozdobność budowli miały uwidaczniać małość człowieka wobec Boga, powodować niepokój i strach przed karą za grzechy. Fasadzie świątyni nadawano wyszukaną formę. Jej powierzchnia często bywała pofalowana, rozdzielona kolumnami i filarami. Kolejne kondygnacje łączyły łagodne łuki lub wymyślne woluty przypominające kształtem ślimacze muszle. We wnękach umieszczano figury świętych.

Kościół św. św. Piotra i Pawła, Kraków, fot. Lestat (J. Mehlich), licencja CC BY-SA 3.0, Wikimedia Commons

Wiernego przekraczającego progi świątyni porażało bogactwo ozdób. Kolorowe freski opowiadały biblijne historie, a czasem imitowały architekturę. Często uzupełniały je przestrzenne dekoracje wykorzystujące motywy roślinne, geometryczne lub przedstawiające postaci tłustych aniołków (putto). Sprawiały wrażenie rzeźb marmurowych, a w rzeczywistości były wykonane ze stiuku – substancji powstałej w wyniku zmieszania gipsu, wapienia i drobnego piasku lub pyłu marmurowego. Nie szczędzono złotej farby, by olśnić wiernych i podkreślić potęgę Kościoła.

Wnętrze kościoła św. Stanisława, Poznań, fot. Morneomorneo, licencja CC BY-SA 3.0, Wikimedia Commons

Ważnym, zgodnym z duchem epoki elementem sakralnej architektury były barokowe nagrobki. Inaczej niż w dobie renesansu, nie przedstawiały już one drzemiących postaci, które pogodnie oczekują zmartwychwstania. Zmarłych ukazywano na klęczkach, z pokornie złożonymi dłońmi, trwożnie przepraszających za popełnione grzechy.

Epitafium Zygmunta Raczyńskiego i Jana Wąglikowskiego, katedra Apostołów Piotra i Pawła w Poznaniu, fot. Radomil, licencja CC BY-SA 3.0, Wikimedia Commons

Choć polski barok zdominował przede wszystkim budownictwo sakralne, to starała się mu dorównać architektura świecka. Na ziemiach polskich napotykamy zabytki reprezentujące różne nurty i odmiany stylowe. Ich wspólną cechą był monumentalizm i silne oddziaływanie na emocje oglądających.

Barokową architekturę i sztukę chętnie wykorzystywali władcy, a także magnateria, szlachta i bogate mieszczaństwo. Dzięki mecenatowi Zygmunta III i Władysława IV ukształtował się tak zwany styl Wazów. Charakteryzują go jednak cechy odmienne od jezuickiej architektury sakralnej. W Zamku Królewskim i Zamku Ujazdowskim w Warszawie oraz w Pałacu Biskupów Krakowskich w Kielcach zamiast przepychu szalonych ozdób znajdziemy powagę, potęgę i powściągliwość. Elegancji budynkom przydawały dekoracyjne portale i smukłe wieżyczki.

Zamek Królewski w Warszawie, fot. Spens03, licencja CC BY-SA 3.0, Wikimedia Commons

Zgoła inaczej rzecz się miała z siedzibami magnatów, którzy swych gości chcieli przytłoczyć przesadnym bogactwem. Skomplikowany plan, ozdobność i wielkość Zamku Krzyżtopór w Ujeździe koło Opatowa mogłyby tu służyć za przykład, gdyby tylko budowla ta przetrwała do naszych czasów. Niestety, dziś jest zaledwie efektowną ruiną.

Zamek Krzyżtopór w Ujeździe koło Opatowa, fot. A. Kwiecień, Nova , licencja CC BY-SA 3.0, Wikimedia Commons

Doskonale zachował się za to pałac Jana III Sobieskiego w Wilanowie. Jego fasadę zdobi delikatna, misterna, drobiazgowo zaplanowana dekoracja. Wnętrza pełne są bogatych ozdób, które wyszły spod rąk malarzy, rzeźbiarzy i sztukatorów. Uwagę gości odwiedzających monarchę miały przyciągać urocze detale. Urodę pałacu wilanowskiego podkreślała barokowa „architektura krajobrazu" – wspaniale zaprojektowane i utrzymane ogrody w stylu francuskim.

Pałac w Wilanowie, fot. Diego Delso, licencja CC BY-SA 3.0, Wikimedia Commons

Wiek XVII nie był dobrym okresem dla rozwoju polskiego mieszczaństwa. Wojny, obce najazdy, dominacja szlachty utrudniały rozwój miast. Mimo tego najbogatsi patrycjusze starali się zdobić swe siedziby zgodnie z zasadami baroku.

Kamienica pod Gwiazdą, Toruń, fot. T. Barc, licencja CC BY-SA 3.0, Wikimedia Commons

Bogate elewacje, rzeźbiarska dekoracja, szczyty fasad ujęte w woluty nawiązywały do cech znanych z bogatych rezydencji magnackich czy monarszych.

Marek Olkuśnik

Powrót
drukuj wyślij facebook

Sen o potędze. Ruiny zamku Krzyżtopór w Ujeździe koło Opatowa

Wypad królewicza do Wrocławia
Kraków woj. małopolskie